Czytam, czytam, oglądam i im więcej i dłużej, tym większy dylemat.
Proszę o pomoc w doborze roślinek. Mam takie trzy miejsca:

1. szpaler hortensji Annabelle na podłożu z otoczaków. Do trawnika jest jakieś 0,5m z lekkim spadkiem w kierunku trawnika. Chciałbym nieco wzbogacić rabatę, ale jednocześnie nie odwracać uwagi od meritum, czyli Anabelek. Myślałem czy szpaler kocimiętek Walkers Low, ale chyba bardziej jakieś trawki. Stanowisko słoneczne, ale bardzo wietrzne. Myślałem o:
-turzycy Beatles
-turzycy Montana
-sesleri jesiennej (nie za bardzo "ostra" w wyglądzie przy kulistych kwiatach?)
-hakonechloa Greenhills chyba odpada?
-czy coś jeszcze?

2. Drugie to mały szpaler Perovski na tle Smaragdów. Chciałbym dodać pierwszy plan - jakaś trawa- myślałem o Ostnicy Pony Tails, ale nie wiem czy nie za wysoka lub sesleri jesiennej. Czy coś jeszcze? Czy zupełnie nie trawa. Miejsca jest bardzo mało.

3. największy dylemat to donica przed wejściem do domu. Strona wschodnio-północna, na dodatek pod zadaszeniem. Słońca tam jest tylko trochę rankiem. Wiatrów brak. Duża donica - może być wysoka np. na 60cm, jednak za nią jest okno, więc nie chciałbym, aby roślina wyrastała (zbyt mocno) ponad parapet.
Ponieważ to wejście do domu, chciałbym aby zdobiła cały rok. Plan jest taki, że można zmieniać sezonowo- coś na lato, coś na zimę.
Kompletnie nie mam pomysłu na takie zacienione stanowisko. Na lato chciałbym coś kwitnącego- kolorystka może być białe, fiolety, niebieskie.
Na zimę też nie wiem na co postawić.

Pomóżcie proszę.