Dziewczyny Kochane jesteście dziękuję za tyle cudownych kojących komplementów
Przepraszam ,że tak zbiorowo ,ale ciężko mi się ogarnąć z pracą i z ogrodem -niewiele tych wolnych chwil dla mnie zostaje ,ale obiecuję poprawę
Elu klony to -ten bordowy to Dissectum Garnet ( chyba ) a zielono-różowy to Butterfly
rudbekie sieją się u mnie jak głupie -zapraszam -chętnie się podzielę
dokładnie ech .....ale co zrobić .....takie życie ,że wiecznie coś ...
jedno jest dobre -dzisiaj przyszły wyniki i na szczęście większośc guzków w listwie mlecznej jest łagodna -jedynie w przewodach były komórki w bardzo początkowej fazie -jeszcze nie rakowe ,ale mogące się w każdej chwili przekształcić ,więc chyba na szczeście powinno być dobrze ,.....ale trzeba uważać -wg weta ma 20 procent szans na wznowę ,kazała ją często kontrolować .....odetchnęłam trochę z ulgą