Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Złamanie platana po wichurze

Pokaż wątki Pokaż posty

Złamanie platana po wichurze

Kookie 09:42, 27 paź 2021

Dołączył: 19 lip 2018
Posty: 3
Dzień dobry,
po ostatnich wichurach mój platan Alphen's Globe uległ złamaniu - ułamana została 1/3 korony. Gałąź została usunięta. Miejsce pęknięcia zabezpieczyłam maścią ogrodniczą Agrecol z dodatkiem fungicydu Mirage.

Mam wątpliwości czy nie powinnam usunąć kolejnego rozwidlenia, znajdującego się po lewej stronie drzewa (zaznaczone czerwoną linią). W miejscu rozwidlenia gałęzi widać głębsze pęknięcie, w którym zapewne będzie gromadzić się woda. Czy, jeśli usunę całą gałąź, drzewo przetrwa z tak mocno odsłoniętym "wnętrzem" - usunęłabym wtedy w sumie połowę pnia... Czy przed zimą powinnam to miejsce jakoś zabezpieczyć?

Dodam, że w lecie zauważyłam obecność mączniaka na liściach. Drzewo było podlewane wodą z dodatkiem fungicydu. Mimo wszystko było osłabione, stąd złamanie.
Bardzo dziękuję za Wasze rady. Nie chciałabym stracić mojego platana...
Kookie 09:44, 27 paź 2021

Dołączył: 19 lip 2018
Posty: 3
Kookie 09:44, 27 paź 2021

Dołączył: 19 lip 2018
Posty: 3
ZbigniewG 12:44, 27 paź 2021


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8899
Może raczej - tak czerwone lub czarne linie
bez odcięcia tych gałęzi na pękniecie będą działały zbyt duże siły.
Ustabilizuj(mocno) pęknięcie i obserwuj



____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
sylwia_slomc... 14:10, 27 paź 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81818
A ja proponuje nie odcinać tylko wziąć śruby, wkrętarkę i skręcić całość by się nie rozeszła, zasmarować to pęknięcie maścią dokładnie tak by wypełniła i samo się zabliźni, a korona zrośnie. Szkoda, że nie ześrubowano tego fragmentu co wyłamało, bo też była szansa na świeżo zagoić. Mała mi ogromna katalpę rozerwaną na połowę tak śrubowała i uratowała kilka lat temu
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
ZbigniewG 18:56, 27 paź 2021


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8899
Sylwia sam też zrobiłbym to długimi wkrętami z podkładką (najłatwiej) ale odcinając bo strata niewielka a pewność zrośnięcia dużo większa
ale jak zwykle rządzi ten kto ma piłę i sekator
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies