Mateusz_88
08:10, 31 maj 2022
Dołączył: 14 kwi 2020
Posty: 26
Witajcie,
W tym roku zaplanowałem sobie wykonanie nowego trawnika. Obecny trawnik był bardzo zaniedbany, do tego poziom jego był sporo niższy, aniżeli taras. Dlatego też postanowiłem zrobić z nim porządek.
Rozpocząłem od dwóch oprysków Chastoxem Trio. Opryski były wykonane w odstępie miesięcznym. W kwietniu po opryskach wykonałem wertykulację, żeby pozbyć się nadmiaru filcu oraz uschniętych chwastów. Kolejnym krokiem miało być wynajęcie glebogryzarki i rozdrobnienie pozostałego trawnika. Jednak chwilowo zrezygnowałem z tego pomysłu. W trawniku znajduje się bardzo dużo grubych korzeni, które tworzą sieć, która jest ciężka do usunięcia. Czasem po wbiciu wideł brakuje sił żeby je wyciągnąć
Podejrzewam, że są to korzenie od chwastnicy która rozsiała się po całej działce... Na razie działam razem z widłami amerykańskimi.
Teraz pytanie co zrobić? Przekopywać dalej widłami, a glebogryzarkę w ogóle sobie odpuścić? Czy po przekopaniu działki użyć jeszcze jakiegoś preparatu, co by na stałe pozbyć się chwastnicy? (myślałem tutaj o preparacie Puma)? Czy z małych korzeni, które zostaną w glebie, chwastnica jest w stanie się odbudować?
Przekopuję na głębokość 20-25cm. Idzie bardzo mozolnie
W tym roku zaplanowałem sobie wykonanie nowego trawnika. Obecny trawnik był bardzo zaniedbany, do tego poziom jego był sporo niższy, aniżeli taras. Dlatego też postanowiłem zrobić z nim porządek.
Rozpocząłem od dwóch oprysków Chastoxem Trio. Opryski były wykonane w odstępie miesięcznym. W kwietniu po opryskach wykonałem wertykulację, żeby pozbyć się nadmiaru filcu oraz uschniętych chwastów. Kolejnym krokiem miało być wynajęcie glebogryzarki i rozdrobnienie pozostałego trawnika. Jednak chwilowo zrezygnowałem z tego pomysłu. W trawniku znajduje się bardzo dużo grubych korzeni, które tworzą sieć, która jest ciężka do usunięcia. Czasem po wbiciu wideł brakuje sił żeby je wyciągnąć






Podejrzewam, że są to korzenie od chwastnicy która rozsiała się po całej działce... Na razie działam razem z widłami amerykańskimi.
Teraz pytanie co zrobić? Przekopywać dalej widłami, a glebogryzarkę w ogóle sobie odpuścić? Czy po przekopaniu działki użyć jeszcze jakiegoś preparatu, co by na stałe pozbyć się chwastnicy? (myślałem tutaj o preparacie Puma)? Czy z małych korzeni, które zostaną w glebie, chwastnica jest w stanie się odbudować?
Przekopuję na głębokość 20-25cm. Idzie bardzo mozolnie

____________________
https://www.ogrodowisko.pl/watek/10297-ogrod-placem-zabaw-dla-synka
https://www.ogrodowisko.pl/watek/10297-ogrod-placem-zabaw-dla-synka