Ogród Pensthorpe w Fakenham/ Norfolk zaprojektował Piet Oudolf i to może być bardzo ciekawe (czy w lipcu również?), Danusia dała mu 3 plusiki! Cytat ze strony www:
"Plants, walks, designers - beautiful gardens with contrasting plants and planting styles; two by Chelsea award winning designers. You cant fail to be impressed and inspired at all the gardens have to offer, make sure you bring your camera."

http://www.pensthorpe.com/gardens/index.htm

Danusiu, podaj proszę rząd wielkości ceny - np. ile to było w zeszłym roku. Bo nie wiem kompletnie na co się szykować i czy się uda.

Chelsea plus ogrody w zeszłym roku 26-28.05 kosztowało

1020 przelot w obie strony
1500 świadczenia w Aglii ta cena zawiera już wszystko oprócz dopłaty do jedynki w hotelu


Środkowa Anglia 18-25.06 kosztowała

1100 przelot w obie strony
3700 pobyt - wszystko już w cenie oprócz jedynki jak ktoś by chciał sam mieszkać

Będziemy naciskać o jakąś dobrą cenę tej wycieczki jeśli będzie sporo chętnych.
Oferta wyjdzie prawdopodobnie już w grudniu.

Można też będzie zrobić modyfikację ilości dni, zobaczymy jaka będzie propozycja.

Sporo, jak za jakąś egzotyczną wycieczkę. Ale i sporo w programie. Zobaczymy.

GabiK napisał(a)

Sporo, jak za jakąś egzotyczną wycieczkę. Ale i sporo w programie. Zobaczymy.

To Anglia jest
połowa prawie to samolot, autokarem odpada, zbyt męczące jest, byłam już raz. Ma to też swoje zalety - można nakupić.

To jest swego rodzaju specyficzna i egzotyczna wycieczka, to nie polecieć i leżeć w hotelu nad basenem a wycieczki fakultatywnme oddzielnie płatne, to odbiór z lotniska i wożenie po Anglii z opracowanym programem zwiedzania ogrodów prywatnych (średnio dwa dziennie, hotele ze śniadaniem i kolacją po powrocie, dodatkowe miasta po trasie (ciekawe), opieka pilotki, samolot, bilety wstępu także. Nic nas nie obchodzi, chyba że własne zakupy no i przekąska w ciągu dnia w jakimś ogrodzie.

Ostatni wyjazd był dość długi, nie wiem jak w tym roku, poczekamy na ofertę.
W razie czego będzie inna opcja - tańsza.

Gdyby jeżdżenie po Anglii własnym samochodem było takie proste już dawno bym ją zjechała wzdłuż i wszerz, Ale wiadomo - ruch lewostronny.

Tak, za tak opracowane podróże trzeba zapłacić. Zapominamy, że Anglia nie jest tania. Przypomniało mi się zdanie z wprowadzenia do historii Anglii z dawnych książek: " Anglia jest wyspą" .
Wtedy jeszcze nie rozumiałam, na czym wyspiarskość polega.

Takiej właśnie ceny się spodziewałam, taniej nie będzie, jak funt był po prawie 6 zł, było jeszcze drożej. Tylko przelot miałam tańszy, płaciłam 1600 zł za dwie osoby w obie strony, myślę że tutaj można coś pokombinować.
Czy wylatujemy z Warszawy czy skąd indziej?

Trzeba skorzystać z tanich lotów. Czyli nie musi to być lądowanie w Heathrow. Funt ma się dobrze na razie. Pewnie z Warszawy.