Mam kilka świerków srebrnych w swoim ogrodzie i niestety w kwietniu tego roku cos zaatakowało je. Po oględzinach igieł które to z jednego świerku całkowicie opadły wynika że była to mszyca.
Obecnie drzewo a jest spore bo ma już przeszło 15 lat jest całkiem gołe bez igieł. Myślę że trzeba będzie się go pozbyć ale co sadzić na to miejsce. Problem w zasadzie dotyczy wszystkich iglaków co roku ale jakoś inne w miarę wyglądają i nie tracą tak bardzo igieł. Pryskanie jest uciążliwe bo rozmiarami przewyższają wysokość domu.

Sprawdź czy w sąsiedztwie nie rosną jakieś modrzewie, to może być atak ochojnika. Bardzo trudno jest natychmiast zastąpić w ogrodzie duże drzewa innymi, ale może warto pomysleć o obczyszczeniu pnia z najgorszych gałęzi i posadzeniu hederą helix zimozielonym bluszczem. Świerki posłużą za ruszt. Hedera jak już się ukorzeni szybko śmiga w górę. A jeśli nie zależy nam na zimozielonym efekcie to sprawdza się tez powojniki z grupy montana, lub wisterie( glicynie), które dodatkowo co sezon będą obsypane mnóstwem kwiatów.