mam wysoką brzozę, ok 8-9 metrów, pochyłą ok 70 stopni w stosunku do gruntu, jest na razie dosyć cienka, ale boję się, że się kiedyś przewróci.

Czy zamiast ją skracać / szpecić mogę np. wylać betonową ławę tak jak na rysunku? jako stempel który uniemożliwi wywrotkę? Na rysunku stempel zaznaczyłem na czerwono.

Jeśli pod betonem byłoby za sucho, to można zrobić dziurki w betonie - przed wylaniem betonu ustawić rurki wbite w ziemie i przez "ażurowy beton" będzie tam dochodzić woda z deszczu podlewania itp.

Taki betonowy stempel może robić za stolik / ławkę / bazę dla dzieci. Ważyłby pewnie kilkaset kilogramów.

Co o tym sądzicie?

Niestety może się to na niewiele zdać bo nawet jeśli drzewo się nie wywróci to jak piszesz pień jest cienki, a brzoza wysoka. Podejrzewam, że prędzej czy później dojdzie do jej złamania pod ciężarem śniegu lub naporem wiatru. Bezpieczniej będzie przyciąć z wysokości brzozę to da jej czas na wzmocnienie pnia, zmniejszy wychylenie szczytu korony od gruntu. Korona się pewnie rozbuduje, ale to trochę potrwa w tym czasie pień stanie się grubszy i wytrzymalszy. Nie podałeś przyczyny jej odchylenia. Prawdopodobnie ucieka koroną do słońca od jakiegoś budynku lub innego drzewa. Ewentualnie kładzie się pod napojami wiatru. Bo nawet gdyby była krzywo posadzona, a miała światło wokół wyprostowałaby koronę do pionu.

dzięki, ale przycinania się obawiam, czytałem w kilku miejscach, że brzóz nie nalezy przycinać, bo po przycięciu, szczególnie przycięciu pnia, osłabiają się

ta brzoza nie jest nienaturalnie cienka, jest normalna chyba jak na brzozę, wychyliła się do słońca, bo za nią jest dużo drzew

załączam zdjęcie - chodzi o drzewo najbardziej na prawo