Witam. Kupiliśmy działkę z domem. Na działce są 2 drzewka owocowe brzoskwinia i wiśnia.
Problem jest z wiśnia. Jest rozsiana wszędzie, nawet roślinki które są małe mają kilka liści mają już pokaźne korzenie. Próbowałam to wykopywać. I teraz mam dwa pytania.
1. Co zrobić żeby nie dopuścić już do takiego stanu?
2. Jak skutecznie usunąć to co już jest? Czy wystarczy pozbyć się tych grubych korzeni wycinając je kilka centymetrów pod ziemią? Czy to wystarczy i nie odrośnie już w tym samym miejscu
Nie mam pojęcia o ogrodnictwie i wydaje mi się że wcześniej po prostu było koszone tylko

Wiśnie wyciąć, korzenie usunąć. Główne pnie po wycięciu trzeba wykopać bo odbiją wieloma gałązkami. Można posmarować roundapem rany od razu po ścięciu to powinno pomóc. Prawdopodobnie nasadziły ichszpaki jedząc i roznosząc pestki. Na przyszłość jak zbierzecie owoce na sok lub konfiturę problem rozsiewania zniknie.