Gruszkowy
20:00, 31 lip 2024
Dołączył: 31 lip 2024
Posty: 2
Cześć!
Skusiłem się na zasadzenie dużego drzewa wiśni piłkowanej kanzan. Początkowo wszystko było okej, jednak trafiłem trochę pechowo w tym roku z pogodą. Najpierw drzewko przemarzło, później dostało się mu od nawałnic, lokalne podtopienia i obok korzeni płynęła mała rzeczka, do tego ciężka ziemia i pojawił się grzyb (brunatna zgnilizna drzew?). Aktualnie jest już w stanie agonalnym i zastanawiam się czy jest jeszcze coś co mógłbym zrobić i podjąć próbę odratowania. Będę bardzo wdzięczny za wszystkie porady
Pozdrawiam,
Tomek
Skusiłem się na zasadzenie dużego drzewa wiśni piłkowanej kanzan. Początkowo wszystko było okej, jednak trafiłem trochę pechowo w tym roku z pogodą. Najpierw drzewko przemarzło, później dostało się mu od nawałnic, lokalne podtopienia i obok korzeni płynęła mała rzeczka, do tego ciężka ziemia i pojawił się grzyb (brunatna zgnilizna drzew?). Aktualnie jest już w stanie agonalnym i zastanawiam się czy jest jeszcze coś co mógłbym zrobić i podjąć próbę odratowania. Będę bardzo wdzięczny za wszystkie porady
Pozdrawiam,
Tomek