Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Wiśnia piłkowana "Kanzan", czy da się to jeszcze odratować?

Pokaż wątki Pokaż posty

Wiśnia piłkowana "Kanzan", czy da się to jeszcze odratować?

Gruszkowy 20:00, 31 lip 2024

Dołączył: 31 lip 2024
Posty: 2
Cześć!

Skusiłem się na zasadzenie dużego drzewa wiśni piłkowanej kanzan. Początkowo wszystko było okej, jednak trafiłem trochę pechowo w tym roku z pogodą. Najpierw drzewko przemarzło, później dostało się mu od nawałnic, lokalne podtopienia i obok korzeni płynęła mała rzeczka, do tego ciężka ziemia i pojawił się grzyb (brunatna zgnilizna drzew?). Aktualnie jest już w stanie agonalnym i zastanawiam się czy jest jeszcze coś co mógłbym zrobić i podjąć próbę odratowania. Będę bardzo wdzięczny za wszystkie porady

Pozdrawiam,
Tomek

sylwia_slomc... 22:51, 31 lip 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 84391
Podlej magicurem lub previcurem obficie i zaczekaj do wiosny. Jak nie puści z drugiej miazgi do końca maja to na straty, wywalić zawsze zdążysz.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gruszkowy 19:18, 12 sie 2024

Dołączył: 31 lip 2024
Posty: 2
sylwia_slomczewska napisał(a)
Podlej magicurem lub previcurem obficie i zaczekaj do wiosny. Jak nie puści z drugiej miazgi do końca maja to na straty, wywalić zawsze zdążysz.


Dzięki Sylwia, podlane i będę czekać. Jeszcze miałbym pytanie co do liści/gałęzi, poobcinać to wszystko czy lepiej nie tykać i wykazać się cierpliwością?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies