Ula wzzystko na raz do cimnosci w ogrodzie,a pozniej w domu przetwory soki,wlasnie robimy sok z czarnego bzu,jest pyszny i ma duzo witaminy c w sam raz na zime,szczegolnie dla dieci na przeziebienie,polecam,gdybys byla blizej tobym podrzucila a tak niedoleci cebulki bede sadzic pod koniec pazdziernika
Kasia ciesze sie,ze jestes wsadz ksiezężną bo sie pogniewa gonie czas,a od wtorku do piatku hurrra Zakopane,co prawda wasztaty szkoleniowe,ale moze pogoda pozwoli do Morskiego oka pojsc moze po powrocie skikne,ale do siebie tez zapraszam,zobaczysz co porobilam w ogrodzie
Krysiu, zaglądam. U ciebie też tak zimno, przed chwilą patrzyłam...na termometrze -1, ale słoneczko już nieśmiało wychodzi zza chmurek... Ciepełka ja chcę!!!!!!!!!! Coś czuję że jesień raczej krótka będzie a zima w tym roku nam da popalić!
Buziaki
Sok z czarnego bzu, mniam. Zdaję się w tym roku na kupny, bo z powodu suszy mój dziki bez opadł zanim dojrzał, a dużo go było. Za to zrobiłam syrop z aronii w dużej ilości. Też zdrowa.