Witam wszystkich forumowiczów.
Przyszedł moment że teraz jak potrzebuje wsparcia. w zeszłym roku ta sama dawka nie było problemu. W tym roku
21.04.25 spryskane trawę 10l w tym 70ml puma i 50ml chwastox 300sl.

Trawa posiana 06.2024.
W zeszłym roku była pryskana podobną proporcja i było ok. W tym roku 3 dni orzed nie koszona i 3 dni po nienkoszona.

Przed opryskiem była pięknie zielona.

Czy jest szansa na wyratowanie tej trawy.
Już 3 dnia po oprysku trawa zaczęła żółknąć. Dzis 14 dzień po oprysku i nie widać żeby trawa wstawała.

Posypałem Yaramila power 4kg na 100m2 parę dni temu ale nienpomoglo. Wodą też była zalewana i deszcz był.

Trawa jeszcze do uratowania czy trzeba ją zniszczyć i nowa posiac?

Jedno zdjęcie wysyłam jak wyglądała dzień orzed opryskiem :-/

Yara to nawóz dlugo dzizałacy i zadziala później.

Zaczekaj jeszcze pare dni

Daj jej mistrzowski trawnik
Potrzebuje żelaza chyba

I nie panikuj bo spalona trawa wyglada tak po 14 dniach.

I jak sytuacja? bo mam podobnie mix puma + chwastox ale moim zdaniem to wypala chwastnice i ona usycha