Witam serdecznie forumowiczow. Chcialbym przesadzic roze pnaca z ziemi do donicy i w zwiazku z tym jako laik mam wiele pytan. Czy jest to bezpieczne dla rozy? Jak mam to zrobic, czy rowniez obcinac korzenie czy gore rowniez skrocic do 30cm? Do jakiej wysokosci moge skrocic gore? Jakiej srednicy ma byc donica i jakies ziemi powinienem uzyc? Z gory dziekuje za pomoc.

Wstaw zdjęcia,będzie łatwiej coś doradzić. ja przesadzałam duże róże pnące, ale szły do ziemi.

Przepraszam, bylem przekonany ze wstawilem.

Wytnij całkowicie ten brązowy pęd, resztę przytnij na 0,5m i przesadzaj.

Wielkie dzieki! Zawsze myslalem, ze tego drewnianego pedu nie wolno mi ruszac Czy korzenie tez skrocic? Czy donica 30-40cm bedze ok? pozdrawiam

Wykopalem roze, ale boje sie czy przezyje ten eskperyment. Okazalo sie sie ze korzen mial ok 3cm srednicy i byl bardzo dlugi. Nie mialem szans go wykopac wiec ucialem go zostawiajac ok 20cm. Przed przesadzeniem do duzej donicy przesmarowalem korzen ukorzeniaczem. Czy wlasnie zniszczylem roze czy istnieje jakas nadzieja?

Jak zostało 20 cm korzenia, to górę też przytnij na 20 cm. Podlej dobrze Rosahumusem, to dobry ukorxeniacz. Usyp kopczyk z ziemi, albo z kory i powinna przeżyć.

Dzieki za opowiedz. Na razie wyglada to tak jak na zdjeciach.
Skroce gore zgodnie z zaleceniem i potraktuje rosahumusem. Czy kopczyk powinien zakryc zdrewniala czesc korzenia, tak zeby tylko zielone pedy wystawaly?

Pędy przytnij i właśnie nad nimi zrób kopczyk. Najlepiej z kory jak ją masz, jak nie masz to z ziemi. Tak niech zimuje.

Przyciete (mam nadzieje ze dobrze). Teraz przykryc wszystko kora.