Niestety Juzik u mnie myszy na kopy ... i to różnej maści... szare, polne pręgowane i pasiaste Kotka wciąż poluje - teraz nawet ma towarzystwo jeszcze dwu innych, sąsiednich, ale to nic nie pomaga... mysia szajka grasuje nadal. Poobgryzały mi dwa lata temu korzenie cisów tak mocno, że ledwo je odratowałam. Pomaga podobno podlewanie wywarem z liści bzu czarnego
Jaki milusi futerkowy ... obżarł mi tulipany w gospodarczym pomieszczeniu Niech ja go dorwę
Dostane lopata po glowie jak napisze ze lubie takie futrzaki?
Kurcze, cisy też tam mam i graba, i buksy Od wtorku będę miały pożywienia w całych korytarzach...jak im nie będzie smakowało to karbitu im tam nawtykam i wykurzę na amen. Na to wychodzi, że te dziady wszystko żrą!
Juzia pobudka! Słońce wyszło!
U mnie od rana pięknie świeci słońce,czekam aż sie troszkę ociepli i lecę coś porobić
O jak u Gabrysi słońce to pewnie Kasiek też ze słońcem. Chociaż jej dzisiaj niepotrzebne to oddała by bardziej potrzebującym