Osobiście brzozy uwielbiam ... Nie sądziłam , że tak będzie . Miałam obawy odnośnie kolejnych liści ... Ale one mi ni w ząb nie przeszkadzają ... Mogę się na nie gapić w nieskończoność ...
Ciekawa jestem tej wody u Ciebie ... Widzę , że nadal kombinujesz
Brzozę dowiozłam i siedzi królewna na taczce , bo nie wiem nadal i dumam czy do donicy czy nie
Pokaż tę królewnę jak już wydumasz
Z liśćmi mam tak samo jak Ty...tylko 10x mniej ich mam
Z wodą to już chyba nie kombinuję. Mam plan i go wykonam....ale czasu teraz nie mamy na takie duże przedsięwzięcie
Może zaczniemy jesienią, a może dopiero za rok.
Dzisiaj skrzynka się buduje w garażu...i tak powolutku do przodu