Wystawiłam oszukane bukszpany na schody, ale zapomniałam sfocić.... Przemko wybacz
Pokręciłam się trochę po ogrodzie, umyłam meble, pochowałam pierdoły, posprzątałam w zasięgu wzroku...i zaczęło siąpić.
Brzydko i szaro, a do tego katar.
Nie wiem jak sobie humor poprawić....muzyka mnie tylko dobiła.
Chyba poszukam książki.