Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Albicja jedwabista - Albizia julibrissin

Pokaż wątki Pokaż posty

Albicja jedwabista - Albizia julibrissin

Gardenarium 07:54, 02 mar 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Ja w sobotę zamierzam ogarnąć liście po zimie co wiatr przywiał. Wczoraj ograbiłam trawniczek przy wejściu, leżały liście róż.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
moni 09:49, 02 mar 2012


Dołączył: 06 paź 2011
Posty: 834
w ogrodzie zawsze trzeb coś zrobić
____________________
Mona
Justyna 15:49, 19 lis 2012


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Albicja jedwabista
(Albizia julibrissin)
Nazywana jest drzewem jedwabnym (kwiat wygląda jak puszek składający się z setek delikatnych jedwabnych nici).
Pierwsze spojrzenie i skojarzenie z mimozą, słuszne, bo Albizia należy do podrodziny mimozowych.
Jest niewielkim drzewem, w europejskich warunkach osiągą wielkość do ok. 5 metrów.
Pokrój zależnie od odmiany, najczęściej z parasolowata, rozłożysta koroną.
Charakterystyczne, delikatne, podwójnie pierzaste, podłużne liście, długości 1,5 cm i 2 mm szerokości, które zamykają się na noc i w czasie deszczu (w Japonii przez to jest zwana śpiącym drzewem).
Kwiaty nie mają płatków, składają się z samych pręcików ulożonych w gęste półokrągłe puszki. Pręciki mają około 3 centymetrów, są bardzo cieńkie, delikatne. Białe przy nasadzie i różowe/bladoróżowe przy końcach. Łaskoczą w nos przy wąchaniu Mają niezwykle piękny zapach, upojny, słodki, egzotyczny. Dzięki niemu przyciągają licznie owady.
Albizia najlepiej się czuje na stanowiskach słonecznych, do półcienistych. Nie ma szczególnych wymagań co do gleby. Przyrasta szybko, nawet metr rocznie.
W Polsce rzadko spotykana. Może w naszych warunkach osiągnąć do 3 m.
Najbardziej odporną na niskie temperatury jest odmiana Rosea, wytrzymuje spadki
do – 25’C. Dotyczy to starszych, zdrewniałych już egzemplarzy (2-3 letnich).

Kilkunastoletnia roślina rosnąca w gruncie w Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu

Stanowisko słoneczne, osłonięte od wiatru

długie liście 40 cm długości i 20 cm szerokości

podzielone na pary

każda z nich ma po 20-30 par małych listków

odmiana Summer Chocoate

rosła u mnie dwa lata
____________________
Mój zielony świat / Wizytówka
Justyna 15:55, 19 lis 2012


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Summer Chocolate miałam przez dwa sezony. Pierwszą zimę przetrwała okryta (kopczyk z kory, agrowłóknina i styropian z zachodniej strony) Wypadła po ostatniej bezśnieżnej, mroźnej zimie.
W przyszłym sezonie mam zamiar spróbować ponownie, z odporniejszą odmianą, bo szalenie mi się albizia podoba i tęsknię za nią. Mam już dla niej lepsze miejsce, stanowisko słoneczne i od 2 stron osłonięte.
Liczę, że taka zima jak ostatnio, szybko się nie powtórzy, a jak się powtórzy za jakiś czas, rosnąca u mnie albizja bedzie już na tyle duża, że sobie poradzi.
Szalenie mi się podoba jej delikatność, pokrój, kwiaty, ich upojny, słodki zapach, liscie. Achh! Widok dużego drzewa we wrocławskim botaniku jest krzepiący!
Dorodny, kwitnący okaz widziałam też w tym roku w Janowicach. Duży egzemplarz, w odmianie Ombrella został tam posadzony w japońskim ogrodzie pokazowym. Ombrella, mieli od producentów z Niemiec, gdzie uprawiane są w gruncie. Jeśli ich roślina przeżyje zimę, zdecyduję się na zakup.
Jeśli nie poszukam większego egzemplarza Rosea. Na forach, znalazłam kilkanaście opinii o uprawie, tej odmiany w gruncie, zakończonej sukcesem.
____________________
Mój zielony świat / Wizytówka
dyha 20:18, 26 cze 2014


Dołączył: 09 lip 2013
Posty: 263
Witam - z nasion albicję mam już trzy lata - 2szt. Tego samego roku (posiane w lutym)co wysiałem wsadziłem do gruntu, bo w doniczkach zaczęły padać (było ich więcej, bo nasiona kupione w necie dobrze powschodziły). Dwie mroźne zimy przezimowały w gruncie, bez żadnego przetrzymywania w doniczkach - dość dobrze; tej zimy, choć lekka - dwie odnogi padły, a z trzeciej wypuścił nowy pęd, który przedstawiam na foto. Nie okrywałem jej tak jak to nieraz widzę "pancernie", ale dwoma warstwami flizeliny. Mieszkam na Dolnym Śląsku. Cały czas jednak liczę jeszcze na to, że zechce w końcu wystartować. Pozdrawiam:
____________________
Według własnych pomysłów Ligustr nie tylko jako ogrodzenie
baderka 08:33, 27 cze 2014

Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 11
Ja robiłam już 2 podejścia do albicji, niestety oba zakończone niepowodzeniem. Po zimie mimo okrycia już nie odbijały.

Niedawno wróciliśmy z urlopu w Chorwacji i tam nie mogłam wyjść z podziwu jak piękne są tamtejsze albicje. Akurat był czas ich kwitnienia. Wrażenia naprawdę niesamowite, bo drzewa wysokie średnio na 4 i szerokie na 5 metrów całe obsypane były kwiatami. Szkoda, że u nas tak być nie może
____________________
Loosiuu 19:26, 08 sie 2014


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Kiedyś chodziła za mną ta roślina, zwłaszcza po zobaczeniu okazu z Ogrodu z Wrocławia,ale nie zdecydowałem się ostatecznie. U mnie zbyt wietrznie i by nie przetrwała.
Podobno kwiaty są jadalne
____________________
Pozdrawiam Filip - Ogród z platanem.
Milka 13:46, 09 sie 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
A ja jedną wyciepałam, bo zapomniałam, ze zamyka liście na noc i myślałam, ze zwiędła, a przetrwała u mnie bardzo mroźne zimy... teraz mam Summer Chocolate i uwielbiam ją
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Loosiuu 14:15, 09 sie 2014


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Przypomina trochę Glediczję trójcierniową 'Rubylace'
____________________
Pozdrawiam Filip - Ogród z platanem.
violka171 21:42, 06 lis 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
Mnie też skusił urok Albicji,kupiłam roczne drzewko Albicja jedwabista ,posadziłam w ogrodzie opatuliłam,czy przetrwa zimę -zobaczymy ,jestem pełna nadziei
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies