Ale bajerek, nie wiesz nawet jak mi pomogłaś. Tydzień czasu myślę co posadzić w kostce granitowej, a tutaj proszę. I tak poza piękną tojeścią, proszę powiedz mi jeszcze do czego jest klejony granit, co jest pod nim - beton czy EPDM

Tam gdzie woda, jest głęboko, a tutaj jest tylko w szparach między kostkami. Tojeść jest wciśnięta w szpary.

Czy jest szansa, żeby tojeść pięła się do góry po drewnie? Posadziłam ją przy tarasie, gdzie jest mała drewutnia. Chciałabym ją jakoś przyozdobić i zasłonić. Psuje mi tarasowe widoki. Tojeść włazi w kostkę, to może pójdzie dalej? Chciałabym, żeby zasłoniła ten brudny rant tarasu, tam jest zawsze wilgotno i miejsce jest kłopotliwe do czyszczenia.
Mam ją tu i widać ją na kostce. Zmierza w kierunku małej przechowalni drewna. Nie ma tam szans na inną roślinę. Mam beton przy tej drewutni, a w donicy raczej nic nie przetrwa latami:

Nie ma szans, tojeść rozesłana się nie pnie, nie ma łodyg zdrewniałych a delikatne.

Do tego celu idealna będzie trzmielina Fortunego w odmianach

Dziękuję Danusiu. Mimo wszystko niech sobie tam zmierza. Napiszę jak się zachowuje za jakiś czas.

Jeśli ten murek jest wilgotny i zacieniony to może trochę wejść, ale jako roślina pnąca to ona nie bardzo się nadaje.

Cała "podłoga", na której stoi drewutnia jest pokryta mchem. Zawsze tam mokro, więc powinna iść w kostce. Zobaczymy jak dalej .

W gruncie gatunek i 'Aurea'


W donicy z funkiami po zimie

Bardzo lubię tę roślinę, ale może być ekspansywna. Mała Mi wywaliła chyba.

Raczej jako ekspansywną bym jej nie określiła, wystarczy wyrwać brzegi kępy. Ekspansywny to jest rdestowiec japoński.