I ja chętnie wpiszę się na listę potrzebujących tojeść. Niestety z uwagi na zamieszkanie poza wszelkimi miejscami spotkań (Kołobrzeg) w grę wchodzi tylko wysyłka. Ja z kolei mogę się podzielić nasionkami białego kosmosa. Wiem, że jest to roślinka przez niektórych ogrodowczan poszukiwana.