na pierwszej foteczce taż masz cudaczkę to jaszczurka zwinka - samica. jak spotkasz zieloną to bedzie samiec
tu masz parkę w moim ogrodzie



a na drugiej to żaba wodna.

zobacz ile ja ich mam na stawie

tak Aniu jest też zielona ale myślałam że to na odwrót. ładne stadko żabek -no to nasz z głowy szkodniki w ogrodzie

staw mam w lesie i to dość spory. dzierżawie go od Lasów Państwowych

a no tak to tylko pozazdrościć .staw to moje marzenie ale 30 ar. to mało żeby sobie na to pozwolić .chyba by mnie komary w domu zjadły

ha, ha...30 ar to moje marzenie każdy ma inna perspektywę: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Dodam jeszcze, że mamy u siebie ropuchę - nie mam pojęcia skąd...a gościnnie wiewiórkę, kunę i bardzo dużo wszelakiego ptactwa - od sąsiada

A mieszkam w centrum

tak Justynka wiem dlatego ja narzekam że tak długo muszę urządzać ogród, bo finanse nie pozwalają na jednorazowy wydatek typu 200 000. wszystko dłubie sama , a do tego ten cholerny brak fantazji i polotu .nie przychodzi mi to tak łatwo . czasami chodzę i matołuje sama siebie .

Alinko, świetnie sobie radzisz, skąd te wątpliwości......???
Ja mam ten sam problem, najchętniej włożyłabym w ziemię kilkadziesiąt tysięcy, żeby było szybko, ale....co ja bym potem robiła?
..kończę, bo zrobiło się nie na temat...

anna_zimniewska napisał(a)

staw mam w lesie i to dość spory. dzierżawie go od Lasów Państwowych

Aniu, a co robisz z tym stawem?

Właśnie, co w praktyce oznacza"dzierżawię"?

tak wygląda stawik


moge sobie rybki łowić (czego nie robie - nie ma gdzie zarzucić wędki bo jest to siedlisko grążla żółtego obiętego ochroną i nie moge wycinać), pływać łódką i mi straż leśna nie da mandatu ) ...no za duzo nie mogę )

a tu Grążel żółty