Wypowiem się w temacie mi bliskim - różaneczniki im większe tym łatwiej się adaptują, są bardziej odporne na mróz i choroby, lepiej tolerują inne niekorzystne czynniki jak. np suszę, słońce, etc. są dobrze ukształtowane, czasami nie trzeba ich okrywać na zimę.
Maluchy mogą marznąc i chorować - a to większe wydatki na środki ochrony roślin / niektóre preparaty osiągają ceny wyższe niż cena sadzonki/ a potem jeszcze pilnowanie żeby odzyskały utracony pokrój.
Rh na podkładce INKHARO - droższe, ale tolerują większą ilość wapnia w podłożu - to koniec biegania z kwasomierzem i pilnowania ph.

W grupie czują się lepiej - 5 sztuk min., odstęp 1m - "lubią" stykać się liśćmi.

czyli duże okazy wygrywają ale średnie też dobre?.

w przypadku klonów palmowych lepiej te duże kupować bo już są lepiej na mrozy odporne niż małe okazy to fakt.

lekcja 2 odrobiona