Witaj o poranku, upalnym. Wklejam roslinkę przywiezioną z obcych krajów, może to ta, którą Ty masz. Roslinka wsiała sie w kamienistym pasie przy torze kolejowym, więc za okazale nie wyglada, Miała tam strasznie sucho, poza tym sfatygowała się w podróży w walizce w luku bagażowym, ale nie byłoby szans, żeby przewieźć w bagażu podręcznym, mogłaby być potraktowana jak popularne "zioło", a ja pewnie musiałabym sie tłumaczyć w prefekturze (policja tak jakby

)