Bogdziu, czy śnieg już u ciebie stopniał? U mnie tylko resztki zostały w cieniu, za to rzeka trzy razy szersza od wody z roztopów. Jest mokro, ale ja już dzisiaj ostro wzięłam się do pracy w ogrodzie. Ptaki śpiewają jak oszalałe, a pszczoły lgną do każdego, nawet malutkiego krokusika, a i komary już widziałam. Dzisiaj uratowałam jaszczurkę przed kotami (jedną, druga padła ofiarą - nie zdążyłam). Serdecznie cię pozdrawiam

W maju? no i podobnież nie wysoki po 10 latach 125-150 cm?

U mnie ma być pierwsza noc bez przymrozków. Irysy w donicach zostawiam na balkonie, niech się hartują

Ja mam go akurat 10 lat ale jest wyższy na pewno niz 150cm.

Bożenko melduję, że u mnie jeszcze 30 min temu było +11....
Buziam i życzę szybkiego stopnienia śnoegu

sprawdzałam, różnie piszą nawet do 2 m ups u mnie teraz pada deszczyk

U mnie jest teraz +9. Ale nie wiem czy ta licytacja Bogdzi nie denerwuje, bo też chciałaby cieplej.

Bogdziu, diś przyuważyłam jakiegoś nowego ptaszka, ale nie mam zdjęć, więc znowu zagadka . Wielkość średnia - coś jak szpak, kolor - szary, ale brązowawa główka. Szukałam i najbardziej pasowałby słowik rdzawy, ale mój miał tylko głowę w takim rdzawym kolorze. Coś Ci przychodzi do głowy?

Jutro zrobię zdjęcia rh Brigitte i podpowiesz co może im dolegać. To raczej nie są uszkodzenia mrozowe, bo 1 jest najgorszy, drugi średni, a trzeci OK a rosną obok siebie. Podejrzewam zalegające liście jesiona (ja ich nigdy stamtąd nie grabię i zapomniałam o powierzchni wokół rh), bo kilka gałązek przywiędło i odpadają całe ubiegłoroczne przyrosty. Kolor jest ładny, ciemnozielony, ale chyba za mokro przez te liście miały. Dopiero niedawno się musiało to stać, bo tydzień temu oglądałam i było OK. Chyba, że coś je od dołu podgryzło.