Ojej jakbym nie wiedziała że to twój ogród to w zyciu bym nie uwierzyła, przeciez to jest zupełnie inne miejsce niż to w którym byłam. Dopiero jak popatrzec na szczegóły domu, na układ okien w wykuszu i wyjście na taras, to po woli sie w głoeie układa,że to tu... ale róznica oszałamiająca. To jest bardzo duże pocieszenie,że mozna tak pieknie zaaranzowac miejsce które na początku jest takie "łyse", no i oczywiście nie tylko sama aranżacja ale i wytężona praca wasza dała takie cudne efekty.
Pozdrawiam i wracam do siebie odczarowywac deszcz... bo moja rabata stoi, przez te ulewy codzienne popołudniami....

http://waja.strefa.pl/piwonie_ej/piwonie_ej.php?Button=E-J
pOKAZOWE SADZONKI, JEST CENNIK...WSZYTKO FAJNIE... ALE DROGOG. ALE OCZY MOZNA POCIESZYĆ I JEST NA CZYM OKO ZWIESIĆ
Sorki za wielkie literki

Potem zafundowano mi makijaż....(profesjonalny choc darmowy)

......

i się zaczęło. Nie ja byłam tu główną aktorką. Poznajecie tą pania?????

Aniu - wysylka po 15 sierpnia... i nie ma cen?
ale wybor!
pozdro
k.

Jak miło na ciebie popatrzeć Bogdziu .
Na tym zdjęciu widać jak wielkie jest to okno ... Super,ale co tam panorama tyle fajnych Twarzy i ten cudowny ogród .
Piękna przygoda Bożenko .

"Lotnisko"...))))))))))))))))))))))))))
"Pasażerów"gościło wielu,ale samolot by nie wylądował chyba,że na poduszce z rh )))))))))))

Przygoda owszem , przeżycia niecodzienne ale stres olbrzymi , szczególnie ze kwiaty kwitną kiedy chcą.Pozdrawiam serdecznie.

Bogdziu tęsknię ,tęskniście !
Ściskam i pozdrawiam ciepło życzę dużo słonka i podśpiewuję "Nie lyj descu nie lyj nie lyj sikawica "))))))))))
Marta