Bożenko u mnie było dzisiaj nieprzyzwoicie ciepło i slonecznie Na trzy godziny ustawiłam nawadnianie ogrodu.... A teraz leje.....

Zostawiam pozdrowienia i życzenia pięknego jesiennego tygodnia

Bożenko pozdrawiam wieczorową porą u mnie dzisiaj było piękne słońce i ciepło,nadrobiłam troche zaległości w sadzeniu cebul

Bogdziu ja już w ub roku zastanawiałam się czy wiosnę czy jesień u Ciebie wybieram - i miałam problem a teraz już chyba wiem - jesień
a to wynika z tego że coś na bakier jestem z różowym kolorem u siebie

czytałam że tysiąc cebul posadziłaś - łał szacun - już ciekawa jestem tych łanów i kolorów
ciekawa jestem jaki procent wpływu na to miała energia Karoli a jaki wyczeczka do Keukenhof a może inne bodźce ?
ja jeszcze wszystkiego nie posadziłam a miałam coś bidne czterysta - mam jednak wątpliwości bo posadziłam sporo różnych kolorów jakoś do jednego nie mogę się ograniczyć - jeszcze 6 miesięcy i będziemy oglądać na ogrodowisku moc cebulowych aranżacji

pozdrawiam i miłego tygodnia słonecznego

Tysiąc cebul,chylę czoła
Tylko pół roku,albo az pół roku do takich cudnych widoków
Pozdrawiam

Wiosna radosna. Jesień spokojna, nastrojowa i pełna melancholii. Każda w swoim rodzaju. Dobrze, że tak różne, bo raz czekamy na jedną, a raz na drugą

Marzena2007 napisał(a)

Bożenko u mnie było dzisiaj nieprzyzwoicie ciepło i slonecznie Na trzy godziny ustawiłam nawadnianie ogrodu.... A teraz leje.....

To miałaś miły dzień. Niepotrzebnie tylko podlewałaś ale i mnie tak się zdarzało , nie zawsze da sie przewidziec że deszcz będzie a lepiej jak mają mokro niz sucho przed zimą.Równie ciepłego dnia dziś zyczę i podobno tak ma u Was byc bo u mnie deszcze na dziś zapowiadali.

GorAna napisał(a)

Zostawiam pozdrowienia i życzenia pięknego jesiennego tygodnia

Wzajemnie Aniu, oby ciepło było jak najdłuzej.

Krys napisał(a)

Bożenko pozdrawiam wieczorową porą u mnie dzisiaj było piękne słońce i ciepło,nadrobiłam troche zaległości w sadzeniu cebul

U mnie ciepło było dopiero po południu , ciekawe jak dzisbedzie bo w nocy trochę popadało. Mam jeszcze pielenie w ogrodzie ale ono zawsze u mnie jest, zrobię to dobrze a jak nie to wiosna , nie przejmuję się za bardzo.Miłego dnia Krysiu i skończ sadzic te cebule.

mira napisał(a)

Bogdziu ja już w ub roku zastanawiałam się czy wiosnę czy jesień u Ciebie wybieram - i miałam problem a teraz już chyba wiem - jesień
a to wynika z tego że coś na bakier jestem z różowym kolorem u siebie

czytałam że tysiąc cebul posadziłaś - łał szacun - już ciekawa jestem tych łanów i kolorów
ciekawa jestem jaki procent wpływu na to miała energia Karoli a jaki wyczeczka do Keukenhof a może inne bodźce ?
ja jeszcze wszystkiego nie posadziłam a miałam coś bidne czterysta - mam jednak wątpliwości bo posadziłam sporo różnych kolorów jakoś do jednego nie mogę się ograniczyć - jeszcze 6 miesięcy i będziemy oglądać na ogrodowisku moc cebulowych aranżacji

pozdrawiam i miłego tygodnia słonecznego

Ja za różowym też nie przepadam ale azalie japońskie w tym kolorze sa najodporniejsze a Melina która jest pełna to moja ulubienica , więc musiałam sie polubic z tym kolorem, Również najodporniejsze rh to też kolor różowy, no i co z tym zrobic?, muszą byc.
Miruś nie pisałam nigdzie ze posadziłam tysiąc cebul bo choc troche ich było to chyba jednak tysiąc nie. Nie liczyłam . Nie mam też ambicji na Kenkeuhof bo nie mam gdzie sadzic i cebulowe jednak sa dośc uciązliwe. Mam placyk z żonkilami i to jest moje utrapienie. Z jednej strony bardzo je lubię a z drugiej po uschnięciu liści ta grządka szpeci mi ogród wiec do cebulowych raczej podchodzę jak do jeża . Nie to zebym ich nie lubiła ale ostrożnie.Pewnie ze sadze co roku ale bez szaleństwa. Bardziej sie teraz nastawiłam na krokusy bo moge je posadzic w niewykorzystywanym miejscu czyli pod bukami , im wystarcza słoneczko gdy nie ma liści a potem to miejsce jest po prostu lasem ale tulipanów tam nie sadzilam bo one dłużej sa zielone i potrzebują światła.Żonkile się nie sprawdziły w tym miejscu ale krokusy rosną.Miłego dnia.