Kochana Bogdziu dziękuję za info, a przede wszystkim za to, że o mnie pomyślałaś

. Z mojego orzecha w porównaniu do tego jaki był wiele już nie zostało. Ale ogolenie było konieczne, bo był stary, z większym wiatrem gałęzie się mu łamały, a bardzo blisko jest dom sąsiadki i baliśmy, że przy silnym wietrze mógłby go uszkodzić. Ale, że żal było mi się go całkiem pozbyć, to został taki, jaki został. Coś mi mówi, że naprawdę będzie wyglądał fajnie gdy porośnie go glicynia. A teraz będzie miała dużo światła, więc powinna zaszaleć

. Odcinek obejrzę jutro online, bo dziś się nie da. Jeszcze raz dziękuję

.