No i masz duzo racji ale myśle że głównie je te fusy z kawy załatwiły. Ja na te drobne muszki stosuję fusy herbaciane a teraz zaczne równiez w ogrodzie je sypac bo wydaje sie że sa dosc skuteczne , podobno paralizuja robale , trzeba to sprawdzic.
Rododendronowy ogród oglądałam kiedyś w Maji i jak zobaczyłam w telewizji to odrazu poznałam bo odwiedzałam cię nie zostawiając śladu.
Więc przyszłam się przywitać i zostawić po sobie ślad.Piękny ten twój ogród i jakie piękne zdjęcia robisz i te 300rh sporo widać że je kochasz
Moniko pilnuj drzewa jesli Ci sie podoba ale gmina też nie może ich dowolnie wycinac, też muszą miec pozwolenia na wycinkę drzew starszych niż 10 letnie a to dla instytucji dużo trudniejsze niż dla prywatnych ludzi bo oni musza płacic za każde drzewo.
Gdzie sie czuje to sie czuje a u mnie sie nie czuje niestety ale nadzieja jest wielka ze lada dzień się to zmieni.Zurawki to chba najbardziej przyciagające robale rośliny.Stonka tez potrafi duzo złego zrobic ale liście rh dla niej za twarde.
To chyba hydrokomplex. A potrzebuje wiecej niz pisałam bo myślałam że worki po 20kg mają a M mówi ze po 25 kg. No cóż nawozów u mnie sporo trzeba a najwiecej kosztują te pod rh bo też duza ilośc.