Bożenko i do Ciebie wreszcie dotarłam...
Może uda mi się kupić Rh w mojej szkółce, mają moje-Twoje odmiany i jakościowo też ich lubię, bo się spisują... No, mam nadzieję, że będę zadowolona...
Pozwolisz, że troszkę pokukam w Twoim ogrodzie, bo kiedyś zaczęłam, ale nie doszłam nawet do połowy... Jak za długo będę, to śmiało krzycz, że na dziś koniec...
Serdeczności przesyłam...

21 stycznia napisałm dla Elizki malutką bajeczkę ale dotad nie miałam czasu by ją wkleic. Jutro mnie nie będzie więc zostawiam zeby było co poczytac jeśli ktos zajrzy.


Mróz wielki , wiatr mocny ,no i śnieg na dworze
jesli trochę polatam rozgrzeję sie moze
pomyslał sobie dziecioł i z samego rana
poleciał gdzieś nad wodę odwiedzic bociana.

Bocian niestety od dawna był bardzo daleko
za siódmą górą , lasem, za dziesiąta rzeką.
Jezioro skute lodem , po horyzont biało
ptaków żadnych nie widac a i ludzi mało.

Wraca dzięcioł do lasu i o dziupli marzy,
słyszy że gdzieś tu blisko tysiąc ptaków gwarzy.
Poleciał za tym głosem i usiadł na drzewie,
co się tutaj dzieje?, dziwi sie bo nie wie.
Ptaków jakby sejmiki i gwar taki wielki,
widac ze są tu dzwońce, są też i wróbelki.
Podleciał jeszcze bliżej, gwar mu się podoba
i spotkał znajomego z lasu grubodzioba.
Grubodziób jadł z dzwońcami słonecznika ziarna
zawołał do dzięcioła: pogoda dziś marna
więc dołącz tutaj do nas sąsiedzie dzieciole,
zapraszam, siadaj z nami przy bogatym stole.



Dzięcioł o nic więcej już teraz nie pyta
sfruwa do sąsiada i grzecznie się wita.
Miło mi ciebie spotkac drogi grubodziobie
wczoraj właśnie myslałem samotnie o tobie.

Wspominałem las piękny i w zieleń ubrany
a i twoje gniazdeczko sąsiedzie kochany,
miałeś w nim niemało ślicznych pisklat przecie
a teraz już na pewno są w szerokim świecie.





Dzisiaj nie ma zieleni, niebo smutne , szare
miło więc powspominac nasze dzieje stare.
Coś mi smutno wygladasz, masz jakieś zmartwienie?
moze cos ci pomogę, może coś tu zmienię?

A grubodziób odpowie: zmartwień mam niemało
tak by sie juz tej wiosny doczekac się chciało.
Założyc nowe gniazdo, znowu miec piskleta,
wesołośc , ruch, gwar wielki, wszystko co pamiętam.



Załozymy znów gniazda obok siebie w lesie,
niech rok nowy pogodę dobrą nam przyniesie,
by nie brakło pokarmu, by wyrosły dzieci
i znów roczek przy pracy szybko nam przeleci.



Tak gwarzyli sobie miło, w oczy spoglądali
i ziarnem słonecznika grzecznie częstowali.
Dzięcioł czasem spoglądał w niebo rozmarzony
wypatrywał może wiosny, może swojej żony?





A grubodziób powiedział: miłe to spotkanie
jutro znów tu przylecmy razem na sniadanie.

Bogdziu czytałam w bajeczkach , super i zdjęcia bomba Dowiedziałam się dzisiaj , że w żuławskim podczas mojego niebytu przylatywała sójka na taras na śniadanie i dzięcioły, jutro zapoluję z aparatem ja mam pecha

dorkow0 napisał(a)

Bożenko i do Ciebie wreszcie dotarłam...
Może uda mi się kupić Rh w mojej szkółce, mają moje-Twoje odmiany i jakościowo też ich lubię, bo się spisują... No, mam nadzieję, że będę zadowolona...
Pozwolisz, że troszkę pokukam w Twoim ogrodzie, bo kiedyś zaczęłam, ale nie doszłam nawet do połowy... Jak za długo będę, to śmiało krzycz, że na dziś koniec...
Serdeczności przesyłam...

Dorotko czytaj i oglądaj ile chcesz , bylebyś jutro do pracy nie zaspała. Ciesze sie jeśli kupisz dobre rh bo bedą lepiej rosły.Dobrze miec solidną szkółke w okolicy . Pozdrawiam serdecznie i aż sie boję zebys sie nie zanudziła u mnie.

monteverde napisał(a)

Bogdziu czytałam w bajeczkach , super i zdjęcia bomba Dowiedziałam się dzisiaj , że w żuławskim podczas mojego niebytu przylatywała sójka na taras na śniadanie i dzięcioły, jutro zapoluję z aparatem ja mam pecha

Aniu jestem pewna że uda Ci się tą sójkę sfotografowac, ona jeszcze nie jeden raz przyleci. Pozdrawiam.

Bożenko ,Cudne u Ciebie wszystko

Bożenko, jeszcze raz z przyjemnością przeczytałam (byłam na bajeczkach), czytanie Twoich bajek i oglądanie zdjęć to zawsze duża frajda. Dziękuję
Zdjęcie kiedy dzięcioł wypatruje żony po prostu boskie.

Bożenko! Ale dałaś czadu!
Razem z grubodziobem i pięknym dzięciołem!
Należą się Wam oklaski Tobie ...i tym co za stołem!
Gratulacje!