Wczoraj wreszcie super pogoda, nie za gorąco, chmurki na zmianę ze słoneczkiem. Idealnie na koszenie trawy

. Po nawozie trwa wreszcie skoczyła i już mgę na nią patrzeć bez załamywania się
na pierwszy ogień znowu żólta i lilie pod oknami salonu
gdybym nie obcięła róż przez mączniaka byłaby teraz kompozycja liliowo - różana
wsadziłam tam też sadzonki nagietków, nowych kolorów które zamówiłam w necie
ciekawa jestem jak będą wyglądały kwiaty na żywo