Super sceneria zimowego ogrodu w nocnym wydaniu.
Sąsiad ma rację. Taki śnieg, szczególnie jak ten mokry może narobić dużo szkód w ogrodzie. Ja wczoraj wyjechał z domu o 6.30,a wróciłam o 21 i wiedziałam, że nie będę mieć już siły na otrząsanie śniegu. Ale mój M z synem odśnieżali i nie wiem co ich olśniło, żeby trochę śniegu z roślinek pootrząsać.
U mnie i tak najgorsze straty robi spadający śnieg z dachu, szczególnie, gdy trochę się roztopi lub popada deszcze i przekształci się w lód. Gdy w dzień temperatura trochę się podniesie i słoneczko podgrzeje to zsuwają się całe tafle lodu. Masakra.