O ho, wiosna na całego, skrzek żabi!
a ty w klapkach, po amerykansku
zachęta w zdjęciach niesamowita, dobrze, że nie mam tego koło siebie, zaraz znowu pomysły by się czepiały!

Chyba nie muszę nikomu opowiadać jaka dzisiaj pogoda była WYŚMIENITA
Od pracy w ogrodzie aż huczało od 9 rana do 19 Tradycyjnie w spodeneczkach i klapkach Już pierwszą opaleniznę nawet załapałem Więcej się już nie rozpisuję, bo tylko wklejam zdjęcia i zmykam do projektu

Krokusików ciąg dalszy...




...i hiacyntowo...



...i moja krzewuszka Biedaczka... tak pięknie co roku kwitła... coś jej korzenie zeżarło. Znaczy się korzenie w ziemi były ale poodgryzane. Paskudztwo!
Ale czas już otrzeć łzy i cieszyć się, że więcej miejsca będzie dla bylinek i traw

Witam,
piękne krokusy i hiacynty .
Ojej straty po zimie rozumiem , a tu jeszcze coś tak podjada

Ależ mam sklerozę...miałam kupić Magnolię polecaną przez Ciebie i oczywiście zabyłam...
Moze do jutra nie zapomnę...
Ps. Anglicy też tak w klapeczkach na snieg lubią wyskoczyć...no ale oni to mało tego śniegu mają

Madziarzeszow napisał(a)

Witam,
piękne krokusy i hiacynty .
Ojej straty po zimie rozumiem , a tu jeszcze coś tak podjada

A.... witam u siebie
Dziękuję To chyba jak na razie jedyna strata po zimie, ale z innego powodu, strata Czekam jeszcze na oznaki czy przezimowały ostnice, jeżówka biała, trytoma i rozplenice... oby! Pozdrawiam

Magda70 napisał(a)

Ależ mam sklerozę...miałam kupić Magnolię polecaną przez Ciebie i oczywiście zabyłam...
Moze do jutra nie zapomnę...
Ps. Anglicy też tak w klapeczkach na snieg lubią wyskoczyć...no ale oni to mało tego śniegu mają

Całe szczęście, że skleroza nie boli, bo ja już bym chyba morfinę brał
He... ale tej zimy, śniegu mieli po kolana... aż im owce pozasypywało Biedne... Pozdrawiam

Nie ma! Od dzisiaj noszą czapkę na słońcu. Doigrałem się udaru słonecznego... głowa mnie boli, dziwnie się jakoś czuję... masakra Kompletnie nic mi się nie chce. Dzisiaj jedynie posadziłem kilka cebulek mieczyków, które dostałem od teściowej mojej siostry. Zobaczymy co z tego wyrośnie.
Cóż... zmykam się położyć... może mi przejdzie. Pa

Dzisiaj mam tylko dla Was kilka zdjęć
Byłem też dzisiaj na zakupach u Kapiasów... nabyłem nawóz do trawnika granulowany (Florovit - tak polecany przez każdego) oraz uniwersalny (również Florovit)... i jeszcze skusiłem się na lawendę, która lada dzień zakwitnie 10,60 kosztowała - toż to zdzierstwo w biały dzień ale jest taka śliczna, że się nie oparłem Pierwsze koszenie, również mam już za sobą... a tak po za tym, to cóż... ciepłoooo niczym lato
A teraz kilka zdjęć

Sesja hiacyntów Posadziłem 3 odmiany w jednej donicy (6 cebul) Jesienią stworzę jeszcze jedną taką kompozycję, bo wygląda nieziemsko A jak pachną...ohhh

Kwitnie miodunka plamista Jeszcze zapomniałem wspomnieć, że kupiłem nasiona naparstnicy purpurowej... wysiana... dwuletnia, więc będzie pewnie kwitnąć dopiero za rok
Jest możliwe, żeby po 3 dniach wypuściły mi nasionka werbeny patagońskiej, bo najwyraźniej u mnie wypuściły



Przywrotnik ostroklapowy - uwielbiam kiedy liście są w kropelkach wody



...i świeżo posadzona lawenda



Jeszcze raz hiacynty

Jeszcze zapomniałem dodać najważniejsze Otóż WSZYSTKIE rośliny przezimowały! Nawet ostnice i trytoma Ah... jak ja się cieszę... Jedynie krzewuszkę szlak trafił ale to sprawka nornic, mysz polnych albo pędraków