Byłam tu dzisiaj, ale to jeszcze nie była pora gratulacji, więc teraz gratuluję i kwiatuszka przesyłam z okazji 200 stronki... jak to się stało???... przecież wczoraj zaczynałaś nowy wątek...?... ale Ty masz energię... tak trzymaj
ale wpadłam tu impreza to ja tez pozdrawiam serdecznie
a w sprawie trytomy - piekny zagajnik Danusia pokazała - ja mam parę lat rozrasta sie wielka kupa ale fatalnie kwitnie i nie taka urokliwa - przesadze i zobacze bo cierpliwość mi się kończy - może ktoś ma lepsze doświadczenia
Mira, dzięki; a jak masz za dużo tej trytomy, to ja ją chętnie adoptuję, mnie wszystkie wymarzły, a sadziłąm 3 odmiany, szkoda mi bardzo, zwłaszcza jak popatrzyłam właśnie na tę fotkę Danusiową;
Irenko nawet nie mam fotki tej trytomy - taka pomarańczowa
i własnie mi nie wymarzła o dziwo - o adopcji pamiętam - a może ja mam odmianę liściową - mi się strasznie podobają pustynniki - jeszcze nie miałam ale chyba łatwe w uprawie nie są
ta ostatnia zima dała popalić; szkoda trytomy i liriope variegata, stworzyłam fajny pomysł z tych roślin i szlag trafił; podziwiałam na żywo u Madżenki, ma niezłe okazy
Ja to się boję do Irenki zagladać, bo wstyd mi, że zaległości ciągle mam)) Ona sprintem gna... nadążyć nie sposób...
Mimo wszystko jestem, bo jakiś magnes w tym wątku tkwi
pewnie masz żółto - pomarańczową, jest cudna, pamiętaj proszę, ze jestem w kolejce
pustynników nie mam, ale tu czytałam, że nie łatwo je utrzymać, mus poszukać w wątkach..