Halinko ona szybko rośnie, za 2 sezony będziesz mieć kępy z 60cm
Ja wtykam , co się da, albo uda się albo nie, nieważne,trzeba testować i to samo róbno widzisz i kwitną ci, mnie też, ale nie wszystkie, muszę rozszyfrować, od czego to zależy
Niektóre duże, ale generalnie mam wrażenie, że wszystko stanęło, nic nowego się nie dzieje, poza trawą do koszenia i ogólnym bałaganem po tych wichurach, czeka nas grabienie na nowo, sama już nie wiem, który razBożenko dziękuję za takie piękne życzeniaraz mogę mieć lepiej
Aniu pocieszę cię, u mnie też stanęło, jedynie szafirki w górę się podciągają i coś nowego z tulipanów chce się pokazać, a tak constans no i ciemierniki różowieją...pozdrawiam
Mariola, chyba tak co rok o te 2 tygodnie, jednak zachód cieplejszy
Całe szczęście, że rośnie, bo ja się nigdy nie wyrabiam, nawozu nie używam, bo nie zdążę, nawet rodki nie wszystkie dostały, mus kupić i zakończyć dzieło
i wyciąć tu bluszcz, bo zarasta tulipany, a tak je lubię za liście
pozdrawiam
już wszystkie tawułki Arendsa ruszyły, mam białe, różowe i czerwone, bardzo fajna roślinapowoli odkrywam co lubię i nie
moja gwiaździsta , a właściwie 2 w jednym dołku, rośnie w takim miejscu, że późno słonko do niej dociera, dzięki temu wolniej się rozwija i jak u innych przekwitnie, u mnie dopiero pokaz
no i do góry mus patrzeć już, bo spore
o tę skróciłam, chyba na amen zamordowałam
będę zmieniać..
Myślę, ze też można, więc jeśli urosną długie i będę skracać, dam ci, teraz są po 2 cięciu, chcę aby się zagęściły bardziejco do patyczków, napisałam u ciebie, aby nie zginęło u mnie
pozdrawiam i życzę fajnego pobytu na wsi
Od początku nie okrywam, teraz u mnie leci im chyba 3 sezon, byłyby większe, ale psy się tam szwędały i ciągle łamały, teraz jest lepiejwiem, ze one dość wrażliwe, podobnie jak laurowiśnie i głogownik, ale lepiej poczekaj, bo mogą z dołu na nowo odbić
z tym ciepłem to dziś rozczarowanie, nadal tak sobie, no ale weekend ma byc ciepły, a u nas chyba i deszcz, to może zdążę w łyse placki posiać trawę pozdrawki
Haniu miło cię widzieći dziękuję
u mnie brunery ruszają najszybciej, może miejsce im służy, duże drzewa je chronią. Ja dzieliłąm chyba rok temu, ależ tego narobiłam ale jedna była tak wielka, maja tak długie i mocne, palowe korzenie, że nie dałam radę
teraz też dobry moment na hortki, nie wywalaj patyków, rób sobie przedszkole