Milka
11:09, 26 lis 2015
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
GOSIA
ostatnio takie zmiany w pogodzie, że coraz częściej ciekawe efekty świetlne do focenia
dziś pewnie wolałabym wszystko zburzyć i zacząć na nowo, to wychodzi jednak taniej
IWONAAL
tak, sami do tego prawie wszystko, tylko okna i ogrzewanie firma
KATKAK
od tej pracy ręce dłuższe
dzięki Kasiu, co do Misi, masz rację
KAMILA66
dziękuję, to chyba ogród odmładza, zaraz tuz.. tuż, 40 córy będziemy świętować
AGANIA
każdy z nas zapomina, jak było, pamiętam Twoje fotki, też historyczne...z maluszkami. Warto coś robić, warto bawić się w zielone, nigdy nie przypuszczałam, że to pokocham, nigdy mnie do tego nie ciągnęło
...tęcza naprawdę była wyjątkowa
MIŁKA
oj kusi mnie...jak znowu zbłądzę tam, to kto wie...gorzej, że zaraz mikołajowe i choinkowe prezenty, rodzina się rozrosła, wydatki coraz większe
RUMIANKA
cieszę się, że sie podobają ujęcia, biorąc pod uwagę, że sprzęt średni, udało się ją jednak wiernie uchwycić
LOJALNA
Jolu dzięki serdeczne
pracusie jednak jesteśmy, to mogę stwierdzić, bez przesadnej skromności
KINDZIA
dumni jesteśmy
ale powiem ci, że wyszło by taniej, gdyby wszystko zburzyć, wyrównać i zacząć na nowo
dobrze, że to już za nami
to samo z domkiem letnim, nie wiadomo burzyć czy nie i tak zostawiliśmy i znowu tu wtopiliśmy pieniądze i pracę, ale chyba warto
MARGARETKA
u nas i tak było lepiej niż u innych, mieliśmy dużo niżej poziom wody, inni do 4m, u nas na 1,5m woda stała, tak do miesiąca, dobrze, że psa zdążyliśmy zabrać, bo potem nie można było dojechać, drogi zalane, tylko amfibie pływały
...mówisz gen...byłoby fajnie
ostatnio takie zmiany w pogodzie, że coraz częściej ciekawe efekty świetlne do focenia


IWONAAL
tak, sami do tego prawie wszystko, tylko okna i ogrzewanie firma

KATKAK
od tej pracy ręce dłuższe


KAMILA66
dziękuję, to chyba ogród odmładza, zaraz tuz.. tuż, 40 córy będziemy świętować

AGANIA
każdy z nas zapomina, jak było, pamiętam Twoje fotki, też historyczne...z maluszkami. Warto coś robić, warto bawić się w zielone, nigdy nie przypuszczałam, że to pokocham, nigdy mnie do tego nie ciągnęło


MIŁKA
oj kusi mnie...jak znowu zbłądzę tam, to kto wie...gorzej, że zaraz mikołajowe i choinkowe prezenty, rodzina się rozrosła, wydatki coraz większe

RUMIANKA
cieszę się, że sie podobają ujęcia, biorąc pod uwagę, że sprzęt średni, udało się ją jednak wiernie uchwycić

LOJALNA
Jolu dzięki serdeczne


KINDZIA
dumni jesteśmy



to samo z domkiem letnim, nie wiadomo burzyć czy nie i tak zostawiliśmy i znowu tu wtopiliśmy pieniądze i pracę, ale chyba warto

MARGARETKA
u nas i tak było lepiej niż u innych, mieliśmy dużo niżej poziom wody, inni do 4m, u nas na 1,5m woda stała, tak do miesiąca, dobrze, że psa zdążyliśmy zabrać, bo potem nie można było dojechać, drogi zalane, tylko amfibie pływały

