Tak, szkółki są, ale dla mnie dobra jest jedna, można zamówić przez telefon / no, nie umiem inaczej /. Chcę zamówić w poniedziałek 16 sztuk, nie wiem czy wyślą taką ilość.
Twoje nasadzenia potwierdzają, że hosty to żelazne rośliny
Wojtku, napisałam na priv.
Twój trawnik zachęca do położenia się jak na dywanie
Czy udało Ci się uregulować wodę w ciurkadełku?
Czy mam przygotować jakoś ziemię dla kupowanych host? Mam nadzieję, że Cię nie zamęczę ciągłymi pytaniami
http://encyklopediahost.info
Dzięki, tak obniżyłem dyszę o ok. 2 cm i już nie rozchlapuję.
Nie wiem jaką ziemię macierzyste masz w ogrodzie. Najlepszy kompost, przy źródełku nic nie sypałem, moje hosty czasami zmieniają miejsca ale to zależy od siły ich wzrostu. Trawnik różny zależy jak dolany.
Encyklopedię przejrzałam całą, ale nie ma w niej nowych odmian.
Ziemia kamienista, nie glina i nie piasek, ale rabata jest pod porzeczką i śliwą, no trochę traktowanymi po macoszemu z nawozami.
Hosty posadzę w to co jest, bo pora trochę nietypowa jak na nie. Myślę, że to, w czym rosną w doniczce, wystarczy na ten rok, a od wiosny nawóz.
Hosty chcę od razu wsadzić, więc dam do dołków dobrej ziemi.
Właściciel szkółki bardzo fajny, od razu poinformował o stratach w hostach przez suszę i zlecenie przyjął dopiero po sprawdzeniu, czy ma co wysłać.
A czy ten Twój klon jest chory, czy jest za duży?
Gdyby jednak usechł, to go nie wycinaj, tylko zostaw jako podporę pod jakieś pnącze.
Ja tak zrobiłam z uschniętą jabłonią i śliwą. Chyba, że potrzebujesz miejsce na nowe ciekawe drzewko.