Ewo u mnie na trawniku juź śniegu niemal brak....
Jade do Austrii którą kofam i żyć bez niej nie mogę. Lubię ten niemiecki orgdung w pensjonatach i na stokach.
Kolanko po dwóch miesiącach intensywnych ćwiczeń w dobrym stanie, zginam niemal do końca, mocno nad wzmocnieniem i uelastycznieniem mięśni i ścięgien pracuję (joga). Od kilku dni chodze juz nawet w 7 cm szpilakch i nie puchnie
Będę tylko lajtowo na niebieskich trasach lodowca szu szu robić. Wypożyczę sobie mniej wymagające narty... Jak nie dam rady to spędzę miło czas na stoku przy Apfelstrudel mit vanillasause und wiener kaffee
Anula w czasie mojego pobytu na nartach prognozypokazują, że będzie śnieg walił drzwiami i oknami... Jak jeżdżę wiosną to nigdy takiej pogody nie miałam...... Oby synoptycy europejscy się pomylili...