Niesamowite astry, takie zwiewne i na dodatek same się sieją. Pieknie hortki sie wybarwily, u mnie nadal białe. Pozdrawiam i mam nadzieje, ze zdrowko ok
Te astry są jeszcze z ogródka moich rodziców i o dziwo nie chorują,są odporne ,jak ci się podobają mogę zebrać nasionka
Hort. u mnie wszystkie przypalone wybrałam tylko te różowe po 2 szt.
Bogusiu, gratulacje z 400 setki. U mnie nareszcie ziemia nie przypomina sachary, nawet trawa się zazieleniła. Sąsiadka powiedziała mi że pokazały się grzyby. Jutro polecę zobaczyć.
Różyczka dla ciebie.