Ulko witam izapraszam, Plany mam wielkie bo i pracy jest dużo oby się udało .Działka jest duża ponad 20 arów i niestety na pomoc mogę liczyć od czasu do czasu kiedy moja córka przyjeżdza w odwiedziny do domu.Wtedy wszystkie ciężkie prace wykonuje mój zięć.Całe szczęście, że to lubi - przynajmniej na razie.
Cieszę się Agnieszko, że Ci się u mnie podoba.Ja do Ciebie kiedyś zaglądałam ale nie zostawiłam śladu.Byłam zauroczona.Uwielbiam taki styl ogrodu.U mnie trochę pomieszane style.Lubię ogrody nowoczesne, ale nie zawsze to jest możliwe, czasem daję się ponieść emocjom a potem muszę to zmieniać i tak trwa to już ładnych parę lat.
Bożenko witam, dzięki za odwiedziny.Nie wiem jak Ciebie znależć chciałabym wpaść z rewizytą.
Moja działka jest dość duża jak na mnie-20 arów.Pokazałam Wam pólnocną stronę.
teraz strona zachodnia, jeszcze nie dokończona.
z tej strony jest duży skos więc pomyślałam, żeby zrobić mały taras. Ups to moje palce jeszcze nie jestem mistrzem robienia zdjęć
Gosiu Witaj Też liczę już na wiosnę.Marzę o dłuższym dniu i żeby móc zacząć kopać i sadzić .Chyba przyjdę do Ciebie po nauki.Podoba mi się Twoje oczko wodne.
W sprawie oczka to nie do mnie tylko do mojego M,jak uporamy się z przed ogródkiem,to planujemy trochę zmian przy oczku(no może bardziej ja planuję)hej
u mnie oczko całkowicie do przeróbki.Uznaliśmy, że było za duże i nie dawaliśmy rady z czyszczeniem.Coś było nie tak.Ciągle woda była brudna i trzeba było ją wymieniać kilka razy w sezonie..Fakt było trochę za dużo ryb, bo mnie było żal wyrzucić młode rybki.Teraz nie mamy ani jednej niestety.Może to i dobrze bo będzie czas na odnowienie.Kupiłam książkę jak buduje się oczko i będę próbować od nowa.