Gardenarium napisał(a)

A ja mam swoją wodę, ale wsiąknie, mam odwodnienie zarówno z rynien jak i z działki. Witek dobrze pomyślał.

Danusiu, ja też ze swoją wodą nie miałam problemów..
I drenarka działa, i odwodnienie budynku, i odprowadzenie wody opadowej też.

Sebek napisał(a)

Nie wiem czy Cię pocieszę, ale do mnie napływa od sąsiadki ...

Sebek nie pocieszysz, ale to jest TO !!!!!!
Kłopot mam z napływającą wodą z działki powyżej.
Tam stworzył się prawdziwy zalew . Najbardziej wkurza mnie to, że celowo zmieniają ukształtowanie terenu, nieprawidłowo wykonują odwodnienie działki, a potem nie ten co zawinił ma problem.
To nieprawdopodobne jak dużo napływa wody poprzez tunele, korytarze jakie porobiły gryzonie.

Myślę, że Łucja nie pogrozi mi za te rozmówki

Dzidka napisał(a)

Myślę, że Łucja nie pogrozi mi za te rozmówki

Nie pogrożę ,

jotka napisał(a)

kamassję mam od kilku lat, kwitnie pieknie w czerwcu, ale u mnie to trwa zaledwie 2-3 dni
czy można jakoś wydłużyć jej najpiekniejszy czas ?czas

Śliczne te kwiaty Kamasji...Powiedz Jolu gdzie je kupiłaś? Ciekawa też jestem,czy po przekwitnięciu jest też dekoracyjna....Pozdrawiam Szczecinianko i życzę miłej i słonecznej niedzieli

Piękny ogród stworzyłaś badaro...Wszystko tu takie śliczne i kolorowe.Wrócę tu jeszcze,bo na pierwszy raz nie jestem w stanie obejrzeć wszystkiego.Pozdrawiam

Witam Cię Tinko,kamassja niestety jak większosć cebulowych po przekwitnieniu nie zdobi,zasychają jej liście

W lesie jeszcze resztki śniegu.......



...i takie dziwne drzewo



Spójrzmy jeszcze na oczara ...

Łucjo, możesz pokazać oczar w całości. Z bliska bardzo ciekawie wygląda, a jako cała roślina jest wyraźnym akcentem w ogrodzie?

agniecha973 napisał(a)

Łucjo, możesz pokazać oczar w całości. Z bliska bardzo ciekawie wygląda, a jako cała roślina jest wyraźnym akcentem w ogrodzie?

Agnieszko,jest tak jak napisałaś ,narazie do oglądania z bliska,efekt będzie jak wszystkie kwiaty ostatecznie się rozwiną ,po oczarem przygotowane miejsce na paprocie

Dziękuję, czekam na kolejne etapy

Łucjo, jak nazywa się róża, którą dziś przesłałaś Gabrysi? Mam taką samą kupioną w Anglii jako NN.

Oczary mają to do siebie, że fajniej się je ogląda pojedyncze kwiatki. Jako cały krzew bardzo ważne jest tło jakie ma. Najlepiej wygląda na tle jednolitego żywopłotu np. cisowego, ciemnozielonego.