Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród wśród pól i wiatrów » Edycja postu

Ogród wśród pól i wiatrów

Pszczelarnia 09:56, 12 wrz 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Czy z brzozami rosną miskanty Variegatus-y czy Cabaret-y?

Ślicznie jest.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mabi 11:08, 12 wrz 2016

Dołączył: 12 wrz 2016
Posty: 4
Obawiam się, że na tej patelni na której jest skarpa hakonechloa macre będzie słońce przypalać. Z drugiej strony sama irga taka miejska mi się wydaje. Może jakieś nasadzenia na płaskiej części a w dół skarpa zadarniona irgą. W stawiłam brzozy ale czy tam na górze ma nic nie być, może watro o zacienieni pomyśleć. Może dłuższej rabacie na krawędzi bo irga to chyba głównie po to żeby z kosiarką nie wylewać potów
jolka 13:21, 12 wrz 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
MirellaB napisał(a)
Pogoda dzisiaj była cudna i u mnie. Fajnie by było, gdybym na jesiennych wakacjach taką miała.Jolu u Iwonki właśnie przeczytałam, że czosnki główkowate do hortensji sadzić, chyba tak zrobię

No ja tak nie zrobię, bo póki co ani jednego główkowatego nie mam
Pooglądam u Was. A na urlop pogody Ci życzę jak najpiękniejszej
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
jolka 13:22, 12 wrz 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Pszczelarnia napisał(a)
Czy z brzozami rosną miskanty Variegatus-y czy Cabaret-y? Ślicznie jest.

Variegatus Jest super, a wielki jak ja! A mała nie jestem
____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Kawa 13:28, 12 wrz 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
śliczny ten variegatus jest Joluś
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
sylwia_slomc... 13:31, 12 wrz 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86048
Ha ha ha zmyliłaś mnie zawilcami białymi bo w pierwszej chwili wgniotło mnie w stołek ......myślałam, że to narcyze
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
jolka 13:33, 12 wrz 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Mabi napisał(a)
Obawiam się, że na tej patelni na której jest skarpa hakonechloa macre będzie słońce przypalać. Z drugiej strony sama irga taka miejska mi się wydaje. Może jakieś nasadzenia na płaskiej części a w dół skarpa zadarniona irgą. W stawiłam brzozy ale czy tam na górze ma nic nie być, może watro o zacienieni pomyśleć. Może dłuższej rabacie na krawędzi bo irga to chyba głównie po to żeby z kosiarką nie wylewać potów


Mabi, dzięki za propozycję i wizualizację
Wszystko super, tylko na płaskiej części nie przewiduję żadnych nasadzeń. To jest pewne, bo inaczej zasłoniłabym najpiękniejsze widoki Do zagospodarowanie jest tylko skarpa. Trawnika nie ruszamy

W sobotę rozłożyłam włókninę na całej skarpie, żeby bardziej ją sobie zwizualizować. Wrzucę wieczorkiem fotkę. A jeszcze zapytam jakie to rośliny wrzuciłaś do wizualizacji?? Berberysy jakieś??

____________________
Ogród wśród pól i wiatrów
Mabi 17:49, 12 wrz 2016

Dołączył: 12 wrz 2016
Posty: 4
Wstawiłam tylko poglądowo jak irga będzie sama wyglądała Ta irga to irga pozioma( taka była w puzzlach) w lecie, jak ma czerwone kulki. Trochę wygląda jak berberys admiration ale w zimie będzie łysy.
Co do brzóz to na sam koniec wpadło mi do głowy bo wydawało mi się, że na końcu masz warzywnik i tak sobie pomyślałam nad cieniem przy ewentualnym grillu lub stworzeniu ogrodu zamykającego części i otwierającego inną część. Nie tak, żeby całą krawędź zasadzić ale z przerwami czy jednym bokiem.
Zamiast brzóz może ambrowiec, śliwa wiśniowa, hortensje na pniu ale jak ma być przestrzeń to będzie przestrzeń
Toszka 18:38, 12 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Mabi, gdybym od kilku lat nie miała hakonechloa macra na prawdziwej patelni, bez nawadniania, to bym jej nie polecała... taką mam naturę, że albo sama przetestuję, albo się nie odzywam, zaznaczając ten fakt
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mabi 19:09, 12 wrz 2016

Dołączył: 12 wrz 2016
Posty: 4
Nie jest to tylko moja opinia
bociek napisał(a)
Hakonechloa macra, podstawowa odmiana.

Mam ja drugi sezon lata. Pieknie przetrwala zime, nie jest w zaden sposob klopotliwa, aczkolwiek na patelni moze sie przypalac. U mnie zmienila miejsce wlasnie z tego wzgledu. Po przeprowadzce podwoila swoja wielkosc


Nikt nie jest w stanie przewidzieć jak roślina zachowa się bo nie sposób jest robić badania gleby dla każdej rośliny.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies