Witam najserdeczniej I dziękuję za wszystkie ciepłe słówka Nawet bym nie pomyślała, że ktoś będzie sięgał do lektury tego wątku po dłuższym czasie... To naprawdę miłe i budujące Zachęca też do większej dbałości o ogród A ja oczywiście zapraszam do odwiedzin, niekoniecznie po cichutku
Widoki faktycznie mamy świetne, sama się ciągle nimi zachwycam, choć już trzeci rok tu mieszkamy. W tym roku z roślinności to się nastawiam na różne zimozielone igiełkowe. Nie mam ich za dużo, a praktycznie cały rok robią dobrą robotę. No i wiadomo jak będzie.. wiosna się zacznie, to mnie znów chwasty zaatakują... Heh, taka syzyfowa praca
Pozdrawiam zielonym dzisiejszym
Rh dosyć zapączkowane, mam nadzieję, że mnie nie zawiodą
Gosia, ja Ciebie również pozdrawiam najserdeczniej Krajobrazy mamy rzeczywiście ładne i bardzo urozmaicone. Jedyny minus to wiatry straszne. Dziś na przykład przez okno pogoda bajkowa, słoneczko, ciepełko. Ale jak się na zewnątrz wyjdzie to głowę urywa!! Taki urok górskich terenów
Sylwia, Kobieto!! Jak już mi się nic robić nie chce i na nic nie mam ochoty, to sobie zawsze Ciebie przypominam. Nie mam pojęcia jakim cudem ograniasz swoje hektary!! Dziś oglądałam Twoją nową budowlę Domek THE BEST
Rozchodniki mam w połowie wycięte, już widzę że nowe wychodzą. Fajnie jest z nimi o tyle, że szybko startują i praktycznie do zimy zdobią ogród Jest tam buk czerwony Rohan Obelisk na początku a potem trzy Pissardi. Dziękuję za miłe słówka oczywiście A z tym psem to sama ciekawa jestem na czym stanie, ale postanowiłam zachować postawę wstrzemięźliwą Hehe
A jeszcze Ci powiem, że mnie do działania zmobilizowałaś dziś!! Podczytałam u Ciebie o wieszaniu budek lęgowych dla ptaków, i w porywie chwili zakupiłam na all.. 5 (słownie: pięć) budek lęgowych eM. stwierdzi, że mi na głowę padło, i może będzie w tym coś racji pewnie Nie powiem, ładny karmnik mi zrobił przez zimę, ale czekałam na niego trzy miesiące. No to jakbym miała na te budki też tyle czekać to maj by się zrobił. A tak .. będzie tylko powiesić
Wspomniany karmnik, dzieło Pana domu I dzisiejsze niebo w cudnym kolorze
Pozdrowienia Sylwia i dużo wytrwałości w nowym sezonie
Jolaaaaaa
no jesteś kobieto!!!
rhodesian???!!!! a ja myślałam ze o yorku myślisz hihihi
ślicznie masz
ja cos bym pogrzebała w ziemi ale ciągle mi ostatnio zimno! i to okropnie!
Jestem jestem wracam do ogrodowych tematów z wiosennym zapałem
O yorku .. nie no coś TY, ja potrzebuję byczka większego na leśne spacery a nie pieska do kieszeni
Z gruszą ewidentnie coś jest na rzeczy, bo to raczej cecha odmianowa nie jest
Ostatnio piękne dni, więc pewnie coś pogrzebałaś Jeśli chodzi o relację od nas, to prace postępują:
- rozchodniki ścięte,
- vanile frise ciachnięta,
- seslerie dwóch rodzajów ciachnięte,
- hacone ciachnięta,
- linki i ML na klombiku wschodnim - ciachnięte,
Malutkie doniesienie z placu boju C.d. nastąpi
Buziam i lecę zobaczyć co działasz