Haniu...macham i pozdrawiam.

Haniu zaglądam i pozdrawiam

zuza12 napisał(a)

Cześć Haniu.
U nas dzisiaj słońce trochę odpuściło. Jeszcze tylko przydałoby się trochę deszczu i już moje roślinki byłyby szczęśliwe.

U mnie tez bez żaru, ale duchota.
Pozbierałam czarną porzeczkę, idę robić dżemik. Na deszcz raczej nie zanosi się. Byłam z rana podlać.
Teraz mam wolne od ogrodu do soboty! W sobotę z pomocnikiem.



Jak tu z tych elementów zrobić fontannę?

wow, jak pięknie lato, lato wszędzie

Super pomocnik Haniu u nas też duchota, nastawiłam sokownik z wiśniami i siedzę w domu, bo na dworze się nie da
pozdrawiam

Pozostało zajrzeć do Irenki, Karoli i Ani asc- ale po 50 kilka stron. nawet obrazki obejrzeć czasu potrzeba!
pozdrawiam

No widzę, że rośnie nowy ogrodnik, będzie komu włości przekazać.
Ja też zerwałam czarną porzeczkę, ale trafiła do nalewki porzeczkowo-malinowej. Super smakuje, chyba nie dotrzyma do zimy.

hanka_andrus napisał(a)

Fantastyczne ujęcie!

Iwonko, dziękuję! Ale była radość! Babcia pozwalała na wszystko,na mokre gatki, na błotko po kostki i czarne od błotka łapki A potem : siup do pojemnika z wodą i już czyste! I nie było taty,mamy, co by pokrzyczeli, że nie wolno!

Dla Was moje kwiatki i nie tylko!