agniecha973
19:21, 22 mar 2013

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Sernik na zimno
Składniki:
4 jaja (należy sparzyć wrzątkiem przez ok. 1 min., po prostu zalać wrzącą wodą w miseczce, a po minucie zalać na chwilę zimną wodą i schłodzić)
1 masło
1 szkl. cukru pudru
50 dag serka homogenizowanego (dla mnie najlepszy Danio waniliowy)
6 łyżeczek żelatyny
250 ml mleka
Dodatkowo:
1 opakowanie biszkoptów
WSZYSTKIE SKŁADNIKI MUSZĄ BYĆ W TEMPERATURZE POKOJOWEJ, inaczej masa się zwarzy przy dodawaniu składnika o innej temp. Ja zostawiam wszystko na meblach w kuchni przez całą noc i rano robię ciasto.
Żelatynę namoczyć w 1/3 szkl. mleka. Gdy napęcznieje dodać resztę mleka i podgrzać ale nie zagotować. Przestudzić.
Dodawać kolejno i ucierać:
- żółtka + cukier
- masło
- serek homo
- żelatynę z mlekiem
- pianę z białek (białka po sparzeniu będą lekko ścięte przy skorupce, ale to w niczym nie przeszkadza)
Masa jest gotowa, odstawiamy w chłodne miejce, żeby zaczęła tężeć. Dno tortownicy wykładamy biszkoptami. Wlewamy masę lekko już tężejącą. Jeśli będzie całkiem rzadka, biszkopty wypłyną. Tu następuje moment, gdzie można dać się ponieść fantazji i dodać do masy ulubione składniki. U nas ulubioną wersją jest pokrojona drobno mleczna czekolada lub pokrojone brzoskwinie z puszki. Jeśli dodaję czekoladę, robię na wierzch polewę czekoladową. Jeśli brzoskwinie, to na wierzch robię galaretkę i dodatkowo wykładam wierzch owocami.
To jest wersja na mniejszą okrągłą blaszkę. Na normalną blachę prostokątną robię wersję o 1,5 porcji większą (10 jaj, 2 masła...)
Polewa czekoladowa (lekko płynąca):
2 bardzo czubate łyżki cukru
1 czubata łyżka kakao
2 łyżeczki wody lub mleka
To wszystko wymieszać przed podgrzaniem.
Mocno podgrzać, ale starać się nie zagotować. Po zdjęciu z ognia dodać 1 czubatą łyżkę masła i wymieszać dopóki gorące.
SMACZNEGO.
Polecam wielbicielom ptasiego mleczka.
Składniki:
4 jaja (należy sparzyć wrzątkiem przez ok. 1 min., po prostu zalać wrzącą wodą w miseczce, a po minucie zalać na chwilę zimną wodą i schłodzić)
1 masło
1 szkl. cukru pudru
50 dag serka homogenizowanego (dla mnie najlepszy Danio waniliowy)
6 łyżeczek żelatyny
250 ml mleka
Dodatkowo:
1 opakowanie biszkoptów
WSZYSTKIE SKŁADNIKI MUSZĄ BYĆ W TEMPERATURZE POKOJOWEJ, inaczej masa się zwarzy przy dodawaniu składnika o innej temp. Ja zostawiam wszystko na meblach w kuchni przez całą noc i rano robię ciasto.
Żelatynę namoczyć w 1/3 szkl. mleka. Gdy napęcznieje dodać resztę mleka i podgrzać ale nie zagotować. Przestudzić.
Dodawać kolejno i ucierać:
- żółtka + cukier
- masło
- serek homo
- żelatynę z mlekiem
- pianę z białek (białka po sparzeniu będą lekko ścięte przy skorupce, ale to w niczym nie przeszkadza)
Masa jest gotowa, odstawiamy w chłodne miejce, żeby zaczęła tężeć. Dno tortownicy wykładamy biszkoptami. Wlewamy masę lekko już tężejącą. Jeśli będzie całkiem rzadka, biszkopty wypłyną. Tu następuje moment, gdzie można dać się ponieść fantazji i dodać do masy ulubione składniki. U nas ulubioną wersją jest pokrojona drobno mleczna czekolada lub pokrojone brzoskwinie z puszki. Jeśli dodaję czekoladę, robię na wierzch polewę czekoladową. Jeśli brzoskwinie, to na wierzch robię galaretkę i dodatkowo wykładam wierzch owocami.
To jest wersja na mniejszą okrągłą blaszkę. Na normalną blachę prostokątną robię wersję o 1,5 porcji większą (10 jaj, 2 masła...)
Polewa czekoladowa (lekko płynąca):
2 bardzo czubate łyżki cukru
1 czubata łyżka kakao
2 łyżeczki wody lub mleka
To wszystko wymieszać przed podgrzaniem.
Mocno podgrzać, ale starać się nie zagotować. Po zdjęciu z ognia dodać 1 czubatą łyżkę masła i wymieszać dopóki gorące.
SMACZNEGO.
Polecam wielbicielom ptasiego mleczka.