Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa. » Edycja postu

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

malkul 11:26, 26 cze 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
widzisz, a ja w zeszłym roku kupiłam spore cisy w donicach i wsadziłam do ziemi, i one ciągle chorują, tej wiosny je wykopałam i się przeraziłam wcale nie wypuściły nowych korzeni, dalej były w tej zbitej bryle, namoczyłam każdego na dobę w balii i pocięłam , widłami wydrapałam ile się dało z tej bryły, wsadziłam do ziemi i one dalej chorują,
nie wiem jak im pomóc i czy się kiedyś pozbierają
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
polinka 11:54, 26 cze 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
malkul napisał(a)
Ja miałam zdobniczkę w tym roku, po oprysku poszła w zapomnienie, ale teraz mojego buka dopaadł chyba grzyb


Cały czas coś i nie wiadomo co lepsze, zdobniczka czy grzyb?
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 11:55, 26 cze 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Donia72 napisał(a)


Ach, te buczki


Doniu coś wyjątkowo oporne w tym roku te buczki
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 11:58, 26 cze 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Jagodaa napisał(a)
Walka za szkodnikami, tego nie lubię. One z roku na rok jakieś odporniejsze się robią. Wczoraj oprysk na misecznika mi nie wyszedł, bo zaczęło padać.

Różane szaleństwo trwa, widzę, w najlepsze . Ja nie przewiduję u siebie róż, ale bardzo chętnie oglądam Wasze .


Jagoda, pisałam już kiedyś, że w poprzednim ogrodzie nie robiłam żadnych oprysków, nie stosowałam nawozów, prawie nie podlewałam i wszystko rosło jak na drożdżach i zmasowanych ataków szkodników też nie było.

Ja dwa lata temu też nie przewidywałam u siebie róż
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 11:59, 26 cze 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
malkul napisał(a)
widzisz, a ja w zeszłym roku kupiłam spore cisy w donicach i wsadziłam do ziemi, i one ciągle chorują, tej wiosny je wykopałam i się przeraziłam wcale nie wypuściły nowych korzeni, dalej były w tej zbitej bryle, namoczyłam każdego na dobę w balii i pocięłam , widłami wydrapałam ile się dało z tej bryły, wsadziłam do ziemi i one dalej chorują,
nie wiem jak im pomóc i czy się kiedyś pozbierają


Gosiu trzymam kciuki za Twoje cisy, wiem jak przykro jest jak coś choruje
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 20:56, 26 cze 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Dzisiaj do mojego ogrodu zawitał fryzjer
Na początku rozłożył pelerynki



Ciął i ciął, końca nie było widać Bardzo się przy tym denerwował bo to jego pierwsze postrzyżyny
Niestety efekt jego pracy jest mizerny. Zamiast kulek wyszły jajka



Teraz fryzjer czeka na szybki wzrost bukszpanów i na kolejne postrzyżyny zaprosi już mistrza fryzjerstwa a sam będzie robił co najwyżej za zbieracza lub zamiatacza




____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
ewakatowice 20:58, 26 cze 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Eee.. dobrze jest
pierwsze koty za płoty, moje pierwsze cięcie też za mną. Moja nowa pasja )
____________________
Ewa - miejsko&sielsko
anita_kazmie... 20:59, 26 cze 2014


Dołączył: 03 lip 2013
Posty: 123
też mam problem z cięciem w kule :-/ musiałabym mieć szablonik
____________________
Anitka Ostrów Wlkp Czas na zmiany czyli totalna demolka ogrodu
polinka 21:00, 26 cze 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Fryzjer pochował ostre przedmioty i wybrał się na mały spacer







Tutaj fryzjer chce się pochwalić kawałkiem nowego ogrodzenia


____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
anita_kazmie... 21:02, 26 cze 2014


Dołączył: 03 lip 2013
Posty: 123
Ślicznie masz
____________________
Anitka Ostrów Wlkp Czas na zmiany czyli totalna demolka ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies