Hiacynty po wczorajszym podlewaniu i dzisiejszym deszczu coraz dorodniejsze
Ja bym pojechała tylko ze względów towarzyskich Zbieram kasę na trawy i bukszpany
O mamusiu, ale czystka! Ja też robię takie czystki pod nowe nasadzenia, a moja mama prawie płacze nad każdą rośliną. Tłumaczę, że będzie lepiej i ładnie, ale nie widzę zrozumienia. Pociesza ją tylko to, że może zabrać to, co mi nie pasuje
Gdzie Ty pochowałaś swoje roslinki ?
Aleś oskubała rabaty zatem czekamy na to, co ma byc nowe hiacynty sliczne łepki pokazują, u mnie tez popadało, cieszyam się, jak z kilograma złota