Nieeee, Poli. Ty zrobiłaś wszystko dobrze, tylko ja, zachłanna na więcej sadzonek, podzieliłam ją niemiłosiernie. Widziałaś, ile naprodukowałam? Teraz musi się tylko zebrać, bo wszystkie jeżyki uschły. Odbije na pewno

Jeszcze Ci ją pokażę w pełnej krasie. Podoba mi się to, że ona ma taki aż niebieskawy odcień, więc będę walczyć

Weekend deszczowy, ale... bez Dzieci tym razem, więc CU-DO-WNIE! Nawet, jeśli Mąż pracuje, to czasu dla siebie też mamy sporo.