Kochane, Red Baron ma tylko 3 wymogi:
-słońce... dużo słońca!
-ziemia przekopana w sporym obszarze na głebokość 10-15 cm ze sporą ilością kory najlepiej przekompostowanej, może być ta śmieciowa, tj. wielkie kawałki
- sporo miejsca, bo ma kłącza jak perz, ale grubsze, i tak też się rozpełza. Pod spodem może być i gliniasta gleba. Jemu tylko potrzeba owe, luźne kilkanaście cm. Rośnie płytko, bardzo płytko, może 5cm w ziemi.
Przy tych spełnionych warunkach bardzo szybko rozrasta się w krwistą łączkę i niestraszne mu wrastanie w np. bukszpanowe kulki.
Red Barona uważam za żelazną roślinę i od zakupu malej sadzonki 4 lata temu już obdarowałam sporo osób, a zostało mi jeszcze, że ho, ho
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)