Wyobrażam sobie, jednak przynajmniej w moim przypadku to jest efekt O. Pamiętam jak rok temu ludzie na mnie strasznie dziwnie patrzyli jak zestawiałam ze sobą rośliny w sklepie na podłodze.

Paulinka odpoczywasz przyglądając się pięknym nowym rabatą

Ludzie dziwnie na nas patrzą

Ciekawa wypowiedź Madżenki. Na moje rośliny raczej patrzą i pytają jak to zrobiłem, że np. zwykłe brzozy, których tu pełno tak inaczej wyglądają. Kilku 'obserwatorów' nawet spróbowało przyciąć swoje i cieszą się jak dzieci, że też takie mają.



Pozdrawiam

A ja ostatnio bukszpany wyciągałam z doniczki, sprawdzałam czy korzonki przerośnięte, czy tylko wciśnięte do doniczki.

Polinko, nic bardziej mylnego. Ogrodem jest podwórko, na którym namieszano. Jednym słowem kolorowa dzicz, której nie mam ochoty poprawiać. Dbam tylko o 'jakie takie' zdrowie roślin.



Pozdrawiam