Bardzo mi się podobają białe kulki pierwiosnków. Miałam kiedyś taką odmianę o różowych kwiatach. Fiołkowe pole u sąsiadki może niedługo przejdzie przez płot do Ciebie?
Lubię niebieski żagwin, ale właśnie zauważyłam, że mój zmarniał, bo strasznie zarósł mchem.

Swojego żagwina obcięłam do wielkości małej kępki. Bo zielone miał po bokach, a środkiem łyso. Powiedział, że nawypuszcza dużo młodych pędów w maju. Trzymam go za słowo, najwyżej kwitnienie będzie opóźnione.

Pozdrawiam..wiosna u ciebie na całego

Cudne niebieskości i nie tylko. Też u mnie rozrosły się fiołeczki, co bardzo cieszy. I mam niebieskie cebulice, które się nawet rozsiewają. Podobne do śnieżników.

Ania, dzięki za odwiedzinki
u Ciebie naprawdę wiosna jak widziałaś u nas jeszcze chłodno 1-2 tygodnie za Wami jesteśmy....buuu....
Pozdrawiam

Jak już u Ciebie kolorowo, a woń fiołeczków czuć na około

Matko, jakie cudne fiołkowe pole! To w Twoim, Aniu, trawniku?
U mnie te fiołki jakoś wyginęły, tylko w żywopłocie uchowało się kilka kępek. Hołubię je

Nie do wiary, że bergenia już kwitnie!

Już bardzo kolorowo u Ciebie. W tamtym roku kupiłam te białe pierwiosnki ale kwiatki mają drobniejsze moze to jakieś inne sa bo rzeczywiście piękne. Fiłki widzę ze Ci sie wysiewaja ja tez mam ich pod dostatkiem a często i tępic muszę.Pozdrówka.

Ależ te fiołki pięknie wyglądają..pozdrawiam