Aniu było ze dw dni cieplej, nawet słonecznie ale ten tydzień zimny, wręcz lodowaty, nie można wyjść do ogrodu i popracować bo zimno i deszcze

Wszystkim gościom życzę słonecznego i miłego weekendu

TAK BYŁO DOKŁADNIE ROK TEMU

an_tre napisał(a)

Aniu było ze dw dni cieplej, nawet słonecznie ale ten tydzień zimny, wręcz lodowaty, nie można wyjść do ogrodu i popracować bo zimno i deszcze

Aniu! U nas jeszcze gorzej. Dobrze, że śnieg stopniał,
ale dalej zimno, mokro i ponuro. Prognozy też kiepskie.
Czekamy na ciepełko, może w końcu przyjdzie.
Pozdrawiam i również życzę miłego weekendu.

Diś ociepliło się i zaraz inne życie. Różyczki zostały przycięte, mocno oberwały w zimie, nie wiem jak będzie z ich regeneracją, trzeba czekać i wierzyć że będzie ok.

takie kwiatki też wypatrzyłam

Kociarstwo na ptaszki pogląda, ale spryciary.

A natura sobie poradzi, Moje roźe teżprzycięte do korzeni. Nie będę płakac, coś tam na pewno wykiełkuje na tych badylkach,. Ważne, żeby nasze zdrowie nie szwankowało. Wszystko inne toszczegół. Prawda, że piękny, ale i be tego da się wyżyć jak mus.

Zdrowia Wam życzę, Aniu.

Dziękuję Haniu za słowa otuchy, musimy się pogodzić, że na pewne sprawy nie mamy wpływu a już najmniej na pogodę
Dziś było trochę słonka to zaraz weselej na duszy

Cudne Twoje sasanki w słońcu!

Haniu a jeszcze nie zakwitły wszystkie, ten krzaczek jako pierwszy zakwita to najdłużej pozuje do fotek