Perukowce na tyle mi się podobają, że posadziłam następnego w innym miejscu i od razu podlałam jakimś środkiem zapobiegawczo na grzyba. Do trzech razy sztuka
Piękny Ewuś, mojego zima załatwiła, jedna ta z 2010 roku, nie wymarzł do końca, był gigantem wśród krzewów w moim ogrodzie, nie wiem czemu nie miał peruczek, przecież po przekwitnięciu z kwiatostanów robią się peruczki?